To mogła być ONA

ujrzałem

ją niechcący

potknąłem się

na jej spojrzeniu

trwało to

mniej niż sekundę

 

przymknąłem oczy

myśli szybko

pobiegły daleko

 

dotarły do mety

 

uśmiechnąłem się

ze szczęścia

otworzyłem oczy

spojrzałem

jej nie było

 

pozostał zapach

cień na chodniku

i zamęt w głowie

 

12.2025 andrew

Sobota, już weekend

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Pulinaaa 2 godz. temu
    Nareszcie weekend...
  • Marzena 2 godz. temu
    Puli dlaczego ty nie śpisz
  • Marzena 2 godz. temu
    Zako🌾☀️chałeś się
  • Pulinaaa godzinę temu
    Wracam z pracy niestety
  • Pulinaaa godzinę temu
    Marzenka a Ty dlaczego nie spisz?
  • Marzena godzinę temu
    Pulinaaa mam tabletki na sen i uspokojenie ale i tak codziennie budzę się o czwartej albo piątej rano. 🤷
  • Pulinaaa godzinę temu
    Tes wpsolczuje
  • Pulinaaa godzinę temu
    Marzena ja i zakochanie???haha proszę Cie😅
  • Marzena godzinę temu
    Pulinaaa pytałam autora ale skoro poruszyłaś ten temat to ja mam dylemat. Już napisałam komentarze do realisty.
  • Marzena godzinę temu
    Swoją drogą dlaczego nie możesz się zakochać. To jest naprawdę cudowne uczucie. Czasem męczy. Przynajmniej mnie, bo cisnę się na jakieś górnolotne... Taka jestem że nie potrafię inaczej
  • andrew24 godzinę temu
    🌻🌻
    Pozdrawiam serdecznie
    Miłego weekendu

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania