Poprzednie części: to tylko deszcz
to tylko cisza
wiatr twoje imię miastem niósł
dlaczego ogień nadziei w dłoniach
zgasł, zapadła noc końcem lata
zamiast dać miłość dać czas
twardy los kołem naprzód gnał
rozpada się świat zatacza baśń
byłaś legendą wśród dźwięków
kochaliśmy cały nieodkryty ląd
sami sobie podzieleni na dobę
zachodzę w głowę co mogło się stać
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania