To zachwyt dla drewnojada (z tomu Zaimki, zdarzenia i osoby)

rogaczek, skrzyżowanie byka chrabąszcza Baphometa

Dionizosa Turkucia Podjadka Był mały Wsadzono go do wody

Bardzo się bał Zamykał oczki Myślał że się utopi

Śmiesznie prychał i śmieszną miał minkę Jak bokser

Ale otworzył oczka Zobaczył że się nie dusi

Komentarz głos mówił

- Jak widzisz tak wyraźnie, prawie przezroczyście

To jest twój świat właściwy.

Rzeczywiście widać było wyraźnie wodorosty, dno, prąd

I tak zaczął płynąć, przedzierać się przez wodorosty

przez tunele z radością, z główką w dół skierowaną

potężny byczy grzbiet widziałem z góry

jak płynął Trochę jak hipopotam, jak delfin

Odnalezienie swojego miejsca

A tak nie chciał Myślał że nie potrafi

Ta bajka się przypomina o orle wychowanym z kurami

O brzydkim kaczątku

Skojarzenia: saprofity i gametofity

Poczwarki i motyle

przemiany pokoleń

gleba przejścia

podróż duszy

zmiana

odnajdywanie drogi

swej natury

 

Więc może mógłby nawet z ziemi do wody i do powietrza

przejść, do lotu z pełzania, z biegu A jakby zabrakło ziemi i

wody i powietrza to jako anioł międzygwiezdny

po rozpadzie Ziemi by się ostał

 

„To zachwyt dla drewnojada“

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Rok rok temu
    Interpretacyjny sztos. Myśli wypływają hurtem, jak lawica przed rekinem.
    Jest moc!
  • Monia rok temu
    Sporo rzeczy tutaj poruszonych nie powiem,że nie 5 zostawiam pozdro ?.
  • Senograsta rok temu
    Dziękuję moi drodzy ludzie w przemianach

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania