tobą
przejaśniona
zeszła z niebios
poetka od boleści
cierpiąca
obłąkana
przegniła smutkiem
wyżarta rozpaczą
dziko tańcząca
poetka czarownica
szalona baba ciagle się gapiąca
poetka pisarka
mały robaczek na nosie
złapiesz
zabijesz
a potem zjesz w swoim ulubionym sosie
Komentarze (6)
Generalnie ciut jadowita ironia, może autocharakterystyka, może nie :)
Pisane z mocą! :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania