Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Toksikland
Jak mam mówić szczerze, to nie warto ufać
Widzę marność jutra, tylko sumę utrat
Jak szara komórka, pośród tłumu gówna
Jak szara komórka, pośród tłumu gówna
Na chuj mi łezki twe
Skażone jak wino z Gidle
Nieszczere i krokodyle
Oszczerstwem ognite
Na chuj mi łezki twe
Skażone jak wino z Gidle
Nieszczere i krokodyle
Oszczerstwem ognite
Oszczerstwem ognite
Arogancja, buta, nowa wartość ludzka
Wszystko marność duża, i na ludzkość trutka
Fałszu pełna bujda, życie - chłodna tundra
Fałszu pełna bujda, życie - chłodna tundra
Na chuj mi łezki twe
Skażone jak wino z Gidle
Nieszczere i krokodyle
Oszczerstwem ognite
Na chuj mi łezki twe
Skażone jak wino z Gidle
Nieszczere i krokodyle
Oszczerstwem ognite
Oszczerstwem ognite
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania