Toksyczna

Co dzisiaj dzieciom rozkażesz? W jaki sposób ich poniżysz ,

W domu diabeł w ciele myślisz że przez komunię do Jezusa się zbliżysz? ,

Co dzień na nowo budujesz w swym ciele dla bliskich potwora ,

Przychodzisz z uśmiechem z czasem wyglądasz jak zmora ,

Każesz się słuchać krzywdzisz wszystkich bliskich ,

Obłuda pycha i narcyzm z ciebie bije a ich zaliczasz do śliskich ,

Gwiazdą jesteś w swoim mniemaniu a rodzina to twoi poddani ,

Chcesz zabłysnąć pogardą i złością by nagrodzili cię brawami ,

Dokuczasz przekręcasz powiedziane ci czyjeś słowa,

Że nie jesteś najważniejsza nie pojmuje twoja głowa,

Egoizm już dawno zaślepił twoją ścieżkę wyboistą ,

Taka święta tolerancyjna a w rzeczywistości jesteś rasistą ,

Dzieci jak słudzy mają ci składać nienależyte pokłony,

Brakuje tylko zamku i na twej głowie złocistej korony ,

Porzucą cię bliscy gdy już tego nie wytrzymają,

Przeklną zostawią w potrzebie już więcej krzywdy nie zaznają ,

Nie przekonasz już nigdy że chcesz doprowadzić rodzinę do zgody ,

A zapłatę za to wszystko zrozumiesz dopiero gdy na łożu śmierci nie będzie kto miał ci podać ostatniej szklanki wody.