Miłość to miłość!

Teraz

Gdy moje zamglone pole widzenia

Zapełnia się twoją miłością...

Zwiążę cię jeszcze mocniej

Abyś na pewno nie uciekł

Nikomu nie pozwolę na ciebie patrzeć...

Będziesz tylko mój!

 

Już wiesz...

Że jestem

Nic tego nie zmieni

Wszyscy którzy cię zranili...

Bardzo pożałują

Nie bój się...

 

W otchłani słów

Słowa takie jak ,,czas"...

Są zbędne

Jesteśmy tylko my

Jesteśmy razem...

Bo zostaniesz ze mną... tak?

 

Do tej pory...

Moją chorą duszę

Leczyły jedynie senne fantazje

O tobie...

O nas

Wszystko się spełnia!

 

Zaczekaj...

Nie wystarczy ci moja miłość?

Tak zwana ,,wolność" nie ma znaczenia!

Tak?!

Jestem z Tobą!

Moja miłość ci nie wystarczy?!

 

Nie...?

Nie wystarczy...?

 

Dlaczego...?

 

Pozwól że...

Skuję cię łańcuchami zwanymi wiecznością

Moja miłość jest bardzo rozległa...

I do granic wytrzymałości...

Kocham cię!

 

Pozbądź się myśli o ucieczce...

Dobrze?

Bo moja miłość jest tak głęboka...

Że...

Mógłbyś się utopić

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Tina12 22.07.2016
    Piękny wiersz. Leci pierwsza 5.
  • Julsia 23.07.2016
    5 :)
  • Larwa 23.07.2016
    Dziękuję ^^
  • Rasia 23.07.2016
    Bardzo dobry wiersz, klimatem przypominający mi niezapomnianą postać "Misery" :) Szkoda tylko, że nie zdecydowałaś się na inny tytuł, bo troszkę odbiera przyjemność z własnej interpretacji, z góry wiadomo, o czym ten wiersz jest. Ale to tylko taka moja sugestia. Bardzo fajnie oddałaś stan osaczenia, podoba mi się. Pięć z małym minusem :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania