Bighome "Tonę. Nie, dzięki, nie potrzebuję twojej pomocy."

Pamiętaj, nie ma sytuacji bez wyjścia. Zawsze jest jakaś nadzieja. Jeśli ci naprawdę zależy to ją zauważysz.

***

 

 

Kolejny dzień. Kolejne zmagania o to, aby nie utonąć, gdy nadejdzie następna wielka fala.

O to właśnie chodzi w tym całym życiu? O to, aby cierpieć, odczuwać ból? Oczywiście, że od czasu do czasu zdarzają się chwile szczęścia, ale one szybko odchodzą i zostają tylko piękne wspomnienia. Chciałbyś cofnąć czas i do nich wrócić, ale życie brutalnie pcha cię do przodu, stawiając przed tobą coraz trudniejsze wyzwania. Ty stawiasz im uparcie i wytrwale czoło, ale w końcu one doprowadzają cię do granic. Chciałbyś wyłączyć się, zamknąć w ciemnym pokoju i udawać, że nigdy nie istniałeś.

Gdy ten problem jest niewielki, to ty go lekceważysz i udajesz, że go nie ma. On rośnie w siłę, a ty zaczynasz powoli tonąć. Próbujesz się ratować, choć nie ma nadziei.

W dzień jesteś twardy i emitujesz siłą psychiczną, każdy patrzy na ciebie z podziwem, że sobie jakoś radzisz i nie poddajesz się. Natomiast w nocy czujesz się bezsilny i dławisz się łzami, bo nie możesz ogarnąć własnego życia. W końcu nie wiesz, czy jest ci lepiej, czy po prostu przyzwyczajasz się do bólu.

Oczywiście nikt nie dostrzeże, że się topisz, jeśli nie zaczniesz krzyczeć. Wtedy ludzie będą próbowali ci pomóc. Będą mówili „nie poddawaj się”, „dasz radę”, ale to są tylko puste słowa, które ty już znasz. Na początku będziesz słuchał ich rad, ale po kilku niepowodzeniach się poddasz. Zobaczysz, że oni umieją tylko mówić, doradzać ci, ale nie potrafią zamienić tego na czyny.

Lecz, gdy naprawdę ci pomogą, nie słowami, tylko czynami, to staną się twoimi prawdziwymi przyjaciółmi. Takie osoby są warte więcej niż góra złota. One cię nie zostawią i zawsze pomogą. Utoną razem z tobą, gdy będzie trzeba.

Smutne jest to, że na świecie zostało już niewiele takich osób.

Co zrobić, gdy nie ma choć jednej z takich osób w pobliżu? Pozwolić pokonać się fali i pójść na dno? Czy może dalej próbować, aż do osiągnięcia sukcesu?

Silni ludzie podejmują naprawdę wiele prób i w końcu im się udaje, a ty tylko potrafisz zazdrościsz i użalać się nad sobą. Jednak w końcu zauważasz, że nie pokonasz przepaści dwoma małymi krokami. Dochodzisz do wniosku, że nie możesz zmienić przeszłości, ale masz wpływ na przyszłość. Zaczynasz korzystać z doświadczeń, którymi obdarowało cię życie i starasz się nie popełniać starych błędów. Przypominasz sobie, że wpadałeś w jeszcze większe dziury, ale zawsze jakoś z nich wychodziłeś. Uświadamiasz sobie, że upadłeś i musisz o własnych siłach powstać, i ruszyć przed siebie z uniesioną wysoko głową.

Nie musisz być wielki, aby zacząć, ale musisz zacząć, aby być wielki. Liczy się nie to, co masz, ale co z tym robisz. Poddający się nigdy nie wygrał, a wygrywający nigdy się nie poddawał. Po wielu, naprawdę wielu próbach, udaje się, ale trzeba być silnym żeby nie dać się pokonać i nie tracić nadziei, bo zawsze jakaś jest. Kiedy już będziesz na szczycie, zauważysz, że ten problem był niczym w porównaniu z tym, co cię jeszcze czeka…

Następne częściBighome "Wyznania samobójcy"

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • hariin 14.01.2016
    1. W tytule przecinek po "nie".
    2. cię*
    3. "Gdy, ten problem jest niewielki" - tu bez przecinka.
    4. "Kiedy już będziesz na szczycie (PRZECINEK) zauważysz (...)"
    Tekst raczej poprawny, bardzo moralizatorski i pouczający. Zdanie "nie musisz być wielki, aby zacząć, ale musisz zacząć, aby być wielki" pozwoliło mi na chwilę się zatrzymać, zastanowić i pomyśleć. Bardzo mi się spodobało. Ładnie :)
  • bighome 14.01.2016
    Dziękuję ci za wypisanie moich błędów. Zaraz je poprawię :-)
  • Według mnie super :) dużo przemyśleń, które dotyczą każdego z nas i naprawdę skłonił mnie do zastanowienia się nad sobą... daję 5 :)
  • bighome 14.01.2016
    Bardzo dziękuje :-)
  • blackwritter 14.01.2016
    Podoba mi się. Jest w nim tyle przemyśleń, które dają do myślenia 5
  • bighome 14.01.2016
    Dziękuję ;-)
  • Neli 14.01.2016
    Podpisuję się pod resztą komentarzy ;) 5
  • bighome 14.01.2016
    Dziękuję :-)
  • little girl 15.01.2016
    Przeczytałam wcześniej, ale wracam by zostawić komentarz ;) Tekst mi się podobał, przemyślenia są na prawdę dobre, zostawiam 5 :)
  • Rasia 15.01.2016
    "Oto, aby cierpieć, odczuwać ból" - o to*. Bo to powtórzenie, że chodzi o to. Oto stosujemy na przykład, kiedy coś prezentujemy - Oto mój obraz.
    "że od czasu, do czasu zdarzają się chwile szczęścia" - bez przecinka
    "że go niema" - nie ma* :)
    "Natomiast w nocy, czujesz się bezsilny" - bez przecinka
    "W końcu nie wiesz czy jest ci lepiej" - przecinek po "wiesz"
    "W tedy" - wtedy*
    "nie powodzeniach" - niepowodzeniach*
    "gdy naprawdę ci pomogą nie słowami" - przecinek po "pomogą". Przeczytaj sobie to zdanie i będziesz widzieć, że tworzy się w tym miejscu naturalna spacja
    "gdy niema choć" - nie ma*. Nie z czasownikami piszemy oddzielnie. Word nie podkreślał, bo niema może być np. kobieta. Czyli milcząca, nieodzywająca się.
    " Po wielu, naprawdę wielu próbach udaje się" - przecinek po "próbach", wtrącenie :)
    No takiego pesymistycznego zakończenia to ja nie przewidziałam! Zaskoczyłaś mnie. Bardzo fajny tekst, niektóre zdania brzmiące jak sentencje bardzo mi się podobają. Zostawiam 4,5 za błędy. Byłoby 4, ale tematyka tekstu jest dla mnie cudna. Tylko popraw błędy, a ja wstawiam tą piąteczkę ;)
  • ukaszeq 15.01.2016
    Dobry, przemyślany tekst. Co do zakończenia, jestem zaskoczony, co mi się bardzo podoba. Nie było to ciężkie, czytało się lekko. Zasługujesz na "piątala" :D.
  • bighome 15.01.2016
    ukaszq dziękuję za 5 . A co do zakończenia, to nie mogłam napisać inaczej, bo to jest niestety prawdziwe i brutalne życie.
  • ukaszeq 15.01.2016
    I właśnie to lubię! Szczerość.
  • Celtic1705 22.01.2016
    Mocny, poruszający, pełen przemyśleń i niektóre zdania faktycznie brzmiały jak sentencje. Pewnie jeszcze będę do tego wracać. Wielka gwiazda. **

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania