Torba

Targam ze sobą torbę emocji

Ta tutaj - szczęście

Ta tutaj - złość

 

Coraz więcej toreb w mojej ręce

Ta po lewej - jakaś nienawiść

Jeszcze z nią jakaś zawiść

 

W mojej prawej ręce moje mocne strony

Trzymam wielkie muskuły

Trzymam wielki mocny kręgosłup

Trzymam całego siebie chyba

 

Coraz więcej toreb pojawia się w mych dłoniach

Coraz więcej przeżyć trzymam

Na co mi to?

 

Moje miejsce gdzie idę z torbami…

Nie zaznaczone jeszcze

Trwogą chciałbym rzucić nimi

Torbami…

 

Moje miejsce, gdzie ja idę?

Do lochu? Czy przez drogę z kielichem?

 

Metaforą mojego życia chciałbym opisać

Wszystko co robię chciałbym tym opisywać

 

Każde działanie i każdą myśl

Każdą przesłankę która daje mi żyć

 

Mógłbym być wielki w chwale

Ale, z tymi torbami ciężkimi

 

Ciężko mi iść, do tej chwili

Gdzie pocznę na swe miejsce

I wykruszę z ust swe słowa:

 

,,Idźcie tam gdzie was Bóg woła!”

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • ireneo rok temu
    "Trzymam całego siebie chyba" - Pocieszne jak baron Münchhausen co trzymając siebie, nie całego, ale jedynie za włosy uniknął utopienia w bagnie. Tu musiałbyś wyciągnąć się za glowę znad klawiatury.
    Takie słowa chesz wykruszyć?! Zawyć powinieneś, a z tych torb dobrze byłoby się wcześniej wyleczyć.
    I tak ci dopomósz buk😃

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania