Tragikomedia

Gdzieś tam wali się świat. Miliony ludzkich światów.

Ktoś broń przystawia do skroni, drugi zaś skacze z mostu.

Ktoś krzyczy boleśnie za ścianą i ubolewa nad stratą.

A ja przez park wesoło drepczę i mijam tych wszystkich ludzi, którzy przed chwilą dramatem żyli,

a teraz, jak gdyby nigdy nic, wychodzą z domów i jakoś żyją, bo przecież

nikt nie poczeka na ich tragedię.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Dekaos Dondi rok temu
    Ate↔Życiowy tekst, z jakże wymownym zakończeniem:)↔Pozdrawiam?:)
  • Ate rok temu
    Pozdrawiam. Dziękuję :)
  • Monia rok temu
    Życie jest pełne takiej tragikomedii cóż zrobić.Mamy czasy jakie mamy pozdr 5 zostawiam ☺.
  • Ate rok temu
    Dzięki piękne @Monia?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania