Tratwy

Jest taki suchy punkt, pośrodku adriatyku,

gdzie nie dzieją się słońca.

Gdzie rośnie trawa, promieniując w nadgarstki,

oplatając je szczelnie, zamieniając w plastik.

Że tylko ty to zrozumiesz.

Ja nie.

A przecież wciąż kąpię.

A przecież miska, którą podstawiasz,

przepełnia się, powoduje zaćmy.

I tylko ja to zrozumiem.

Ty też.

 

.

 

.

 

Z cyklu: Marce.

Styczeń, roku w którym wszytsko się zaczęło. Ponownie

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (24)

  • piliery rok temu
    Dla mnie, zbyt hermetyczne. To już szarada, nie wiersz.
  • Szalej. rok temu
    Naprawdę? Mi wydaje się prosty. Ale ja jestem autorem, więc nie jestem obiektywny
  • JarekS rok temu
    Może to kolang (jak w "Paradyzji" Zajdla) a my jako niekumaci (dla mnie też zdecydowanie za duża oniryka) do kopalni Tartaru, co ? Ja zasadniczo nie komentuje poezji ale jak już przypadkiem przeczytałem ...
  • Szalej. rok temu
    JarekS przykro, że musiałeś się odbić akurat. Ja tam nie znam się, ja tylko piszę co muszę
  • JarekS rok temu
    Szalej: Kolang to był sztuczny język, bardzo poetycki i zmienny w czasie stosowany przez lud Paradyzji (sztucznego świata poza Ziemią, powieść napisał Adam Zajdel w latach kończącej się komuny) w celu omijania nadzoru i przydzielania kar za wywrotowe teksty przez komputery analizujące informacje w tytułowej Paradyzji. Np. "Szary anioł przyśnł mi się nieostrożnie" to miało sens: "funkcjonariusz służby nadzoru wszedł mi do domu i węszył". Komputer a raczej obecna a nawet przyszła AI (jeżeli nie miała tego we wzorach nauczania podane wprost np. jako cytat z tej książki) tego nie zrozumie bo tekst się opiera na wzorach kulturowych i dużej przenośni. Jak mój żart z niezrozumienia tekstu Ciebie obraził to przepraszam bardzo, nie miałem takiego zamiaru.
  • Szalej. rok temu
    JarekS a w żadnym wypadku, ja się śmieje, że nie komentujesz, a jak już przeczytałeś, to kulą w płot akurat 😏
  • Grain rok temu
    opłcij się, jednak chłopie, nie plódź transeksualnych tekstów, twoi niby znajomi nkręcali ciebie, każda pochwała to krok dalej w ten obłęd. już się nie pojawiają, ..karmisz się" komentarzami niekumatych, jak to z tobą jest między nogami
  • Materazzone rok temu
    Jaka idiotyczna myśl zagościła w Twojej bzdurnej głowie?
  • ty się opłciłeś i nadal 💩 z tego wynika.
  • Grain rok temu
    paluszki z paczuszki PIEPRZYSZ BZDURY - JAK ZAWSZE
  • Grain , najpierw lecisz z wyciągniętym jęzorem do gołej dupy
    teraz ciekawski jesteś, co, kto ma między nogami.
    skąd to się bierze!
    NO!
  • Nie oszukuj grejn i nie nękaj użytkowników, stary ośle❗️
  • JarekS rok temu
    Trochę przesadziłeś, gdzie tu coś o seksie czy trans. Niejasne to jest, tu się zgodzę. A nawet jakby było to co ? - nie rozumiem lęku przed trans czy podobnie innym. Przecież to żenujące.
  • Materazzone rok temu
    Szalej, to fajny wiersz jest, a z resztą to żadna nowość. Grain z kolei śmierdzi. Co jest tym dziwniejsze, im bardziej sobie uświadomimy, że internet nie przenosi zapachów, a jednak się wie, po prostu to wie, że Grain śmierdzi.
  • Grain rok temu
    nie pedalstwem jak ty
  • Szalej. rok temu
    Ujebał sobie coś w głowie i nie wytłumaczysz 😅 nie zwracam uwagi
  • Grafomanka rok temu
    To nie jest dobry wiersz. Metafory są przekombinowane, może autor potrafi to skleić, ale dla czytelnika jest zbyt zagmatwane.
    Niemniej to moje zdanie... i nie ma konieczności zgadzać się z nim
  • Szalej. rok temu
    Trudno. Może cofam się w pisaniu, do etapu hermetyki. Ale i piszę głównie dla siebie i nigdy tego nie ukrywałem. Pewnie, że skoro to zamieszczam i wystawiam dla czytelnika, to chciałbym żeby to wybrzmiało w głowie, ale i nie musi trafiać do każdego. Do nikogo nie musi nawet, bo może być tak, że jestem zwyczajnie kiepski w to.
    Albo specjalnie szyfruje przekaz.
    Jestem dziwnym pisakiem, ale to doskonale wiesz.
    Wszystkiego dobrego, Martynka!
    Co złego, to nie ja
  • Grafomanka rok temu
    Szalej. nie o to chodzi, dobrze wiesz, że jak nawet nie zostawiam komentarza, to czytam Twoje wiersze, bo mówią do mnie, bo osiadają na wrażliwości i ja to lubię.
    Ten wiersz jakoś obok mnie. Czytam i nic... a chciałabym, jak zawsze, wejść i jakieś emocje zabrać z podłogi, posadzić na parapecie, patrzeć jak rosną.

    No nic, może przy następnym coś się zadzieje, czego sobie bardzo życzę...

    Wszystkiego dobrego, Szalej!
  • Szalej. rok temu
    Grafomanka miałem nadzieję, że nie będę musiał już pisać. I nadal mam. Więc życz mi tego, żeby nie było mi to potrzebne :)
  • Grafomanka rok temu
    Szalej. życzę Ci, żebyś nigdy nie przestał pisać...
  • Szalej. rok temu
    Grafomanka wredna! 😅
  • Furen rok temu
    Cztery pierwsze linijki brzmią ładnie, reszta jednak stanowi szyfr, którego nijak nie mogę rozkminić.
  • Szalej. rok temu
    Moje teksty bardziej się czuje, niż rozumie. Zawsze tak było. Nie za każdym razem trzeba :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania