Tren o Tuptusiu i Ryjku

Tuptusiu! Ryjku! Najdroższe kawie domowe!

Wampiryczne serce cierpi za Wami.

Miłe grubaski! Dałyście mi radość w życiu.

Niejedna łza spływa, gdy widzę puste klatki.

Z rozpaczy zwariuję i chyba będzie potrzebny kaftan!

 

Pozostaną po Was dobre wspomnienia.

Byłyście piękne niczym Afrodyta.

Miękkie w dotyku futerko przypominało jedwab.

Z radości skakałyście i byłyście szczęśliwe. 

Urocze pyszczki miały długie wibrysy.

 

Nie zapomnę momentu, w którym Was zobaczyłem.

Dwie włochate kuleczki w rybnickim sklepie.

Uśmiechnąłem się szeroko i zobaczyłyście kły.

Jednak nigdy nie podniósłbym ręki lub ugryzł.

Prędzej pogłaskam, niż skrzywdzę, ale już jest za późno.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania