trendy passe
ta nasza łódź dwudziestoletnia
z prawdziwego drewna
– passe
bo nie z plastiku
lub choćby lekkiej sklejki
wschód słońca w nadrzecznej mgle
– zdecydowanie passe
twoje słowa
że wciąż wyglądam jak mała dziewczynka
i moje podparte dłonią milczące rozmarzenie
– passe
już nawet nie patrzmy na płynącą
parę łabędzi w wilgotnym śnie
– passe passe
dziś
noc jest trendy
miłość jak clubbing
w pogoni
od jednej do drugiej przystani
i nie widać ukrytych dzięki Bogu
w ciemności
(więc uratowanych)
kiczowatych jeleni
na rykowiskach
z błękitniejącą ścianą lasu w tle
Komentarze (24)
że wciąż wyglądam jak mała dziewczynka
z niepodartym rozmarzeniem
Ten mój wiersz przypomniałam sobie po przeczytaniu Twojego, z landszaftem.
Widziałam w dzieciństwie taki obraz u sąsiadki mojej babci. Granatowo-zielono-złoty. Połyskiwał, jakby był wyszyty jedwabną nicią, ale to na pewno nie była nić. Ciemny las, ryczący jeleń, wschód słońca. I ciężka, orzechowa, lakierowana rama.
Poza tym, podoba się :)
"Przegadanie" w końcówce jest zamierzone. Miało być jak konkretny młotek, który przybija, przybija, i przybija gwoździk, na którym wisi obrazek. A krótkie ostatnie "w tle" miało być gwoździkiem.
Zeusy parcie na monidło
jeleń to ma ciężkie życie jeleń chodzi po rykowisku
i ryczy że ma ciężkie życie na landszafcie
jak zraniony rozerotyzowany ptak
na mocnych niewyczerpanych papierach
podczas gdy ona z białą szpachlą kupra
układa brzydkie kaczątko w zakolach
co widać i słychać u dochodzącego modela
https://waligorski.art/liryka.php?litera=g
I musiałam trochę poczytać i się pośmiać.
Dmuchał żabę chuligan raz, kawał świntucha.
Dmucha ją, dmucha, dmucha, dmucha, dmucha, dmucha,
Wtem bęc - z żaby królewna śliczna się wyłania!
A ten skurczybyk wcale nie przerwał dmuchania...
Zapylała raz pszczółka jakiegoś badyla,
Wtem czuje, że od tyłu też ją ktoś zapyla.
Patrzy się, a to truteń, niejaki Zenobi.
Morał - rób dobrze innym, tobie też ktoś zrobi.
Płakał niedźwiedź przed lisem, pijąc wraz z nim wódę:
- Ty wiesz, mam czworo dzieci, ale wszystkie rude...
- Ha! - krzyknął lis obłudnie, ukrywszy twarz w dłoniach -
Mój syn także jest rudy, ktoś nas robi w konia!
Więcej tutaj:
https://waligorski.art/liryka.php?litera=g
Wiele pięknych scen w tym wierszu. ⛵??
Pozdrowienia!
Często w książkach i gazetach widzę np. taki zapis (też z francuskiego): "a propos". Tymczasem w oryginalnej pisowni pojawia się akcent nad a: "à propos".
Pomyślałam, że "passe" może u mnie obejść się bez tej kreseczki, tak jak w powszechnie używanym "a propos".
Dziękuję za odpowiedź
Co jemu sprawia radość, ''gęsią skórkę'' podobania→czy przeciwnie. Dla mnie np: "gałązka żywej kwitnącej jabłoni"
na tle zachodzącego słońca, przy muzyce ukulele, jest... trendy. Zdecydowanie. I różne inne takie.
Chociaż podobają mnie się, zupełne skrajności też. W różnych dziedzinach.
Każdy ma w sobie swoje↔trendy i passe. Nienawidzę mody.
Takie zdanie me w skrócie. A wiersz fajnie napisany. Tak po Twojemu!!↔Pozdrawiam?:))
Wiersz bardzo oryginalny i prawdziwy, jak to u Ciebie ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania