TROCHĘ BOLI

TROCHĘ BOLI

 

Ciężko żyje się kobiecie.

Od początku swej niedoli.

O tym chyba wszyscy wiecie.

Każdy poród - trochę boli.

Dziecko zdrowe roześmiane

Hasa skacze i swawoli.

Gdy opuszcza swoją mamę.

Co tu mówić - trochę boli.

Ślub, wesele, wielka feta.

Bochen, chleba, trochę soli.

Lecz, co zrobić? - głowa nie ta.

Coś w niej szumi, trochę boli.

 

Stare kości w końcu spoczną.

 

Wiedząc o tym, że w niedoli.

Młodszych boli bardzo mocno.

A tych starych, trochę boli.

 

Marian Adonajski

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • KarolaKorman 23.03.2016
    Bardzo podobała mi się ta prawda o życiu, 5 :)
  • Billie 23.03.2016
    Coś w tym jest. Genialny 5
  • ArgentumMortem 23.03.2016
    Również bardzo mi się podoba, zostawiam 5 i zapraszam do siebie. ;)
  • Chris 23.03.2016
    Prawdziwe i ciekawie ujęte. 5
  • Ból istnienia - jej prywatny ból :)
  • alfonsyna 23.03.2016
    Niby proste i oczywiste, ale bardzo kunsztownie ujęte - gratuluję i zostawiam 5, oczywiście :)
  • Rasia 23.03.2016
    "Bochen, chleba" - tutaj bez przecinka
    Świetnie udało Ci się to ująć, bardzo pomysłowo, ale też poniekąd dość przykro. Zostawiam 5 :)
  • Neurotyk 23.03.2016
    Kolejny świetny wiersz :) Ale puenta najlepsza. Czas spocząć, posiadając dar wiedzy, jak jest i jak być może. 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania