Trochę o Łotwie
- Dobra pogoda na zbiory. - Pomyślał łotewski chłop idąc ścieżką prowadzącą na pole.
Miał rację, nie za ciepło, nie za zimno. Słońce delikatnie prześwitywało prez chmury. Ptaki, jakby natchnione, grały swoje pieśni.
- Tato, myślisz, że mama da mi tym razem użyć łopaty? - Spytał chłopa towarzyszączy mu młodzieniec.
- Aż tak cię ciągnie do pracy? Zobaczymy czy będziesz taki chętny, kiedy dorośniesz - Uśmiechnął się. - Ale, jeśli tak bardzo chcesz, to przekonam matkę, żebyś mi pomagał.
Wkrótce, po krótkiej wędrówce, zaczęły wyłaniać się wielkie pola, na których widoczni byli już ciężko harujący pracownicy. Przystanęli na chwilę, żeby się rozejrzeć. Na skraju domeny, niedaleko od nich, chłop zauważył swoją żonę, która trzymała coś dużego w rękach. Przpominało to spory, obły kamień. Ruszył w jej stronę.
- Edgars! - wykrzyczała kobieta, kiedy byli już blisko - Spójrz, jaki duży ziemniak! Zbiory tego lata będą obfite!
Chłop wziął plon do rąk. Był jeszcze większy niż się wydawał. Jednak po chwili, mężczyzna zauważył, że to nie jest ziemniak.
- Jānis, przecież to jest zwykła skała, twarda i ciężka... - Położył kamień na ziemi. - Posłuchaj, dawno nie jadłaś, po prostu ci się przewidziało, miałaś halucynacje...
Kobieta spojrzała pustymi oczami na chłopa.
- To ty masz halucynacje! - wykrzyczała, po czym popchnęła mężczyzne, który upadł na ziemie niczym szmaciana lalka.
- - - - - - - - - - - -
Obudził się. Natychmiast uderzyło go przerażające zimno. Otworzył oczy i wzrokiem poszukał swojej żony, czy syna. Po chwili przypomniał sobie. Został sam. Jego rodzina umarła przed tygodniem z mrozu. Panująca, sroga zima co chwilę zabierała kolejne istnienia. Chłop postarał się wstać, lecz nie miał siły.
- I tak nie ma po co... - Pomyślał. - To wszystko było jedynie kłamstwem. Zwykłym marzeniem.
Przypomniał sobie ostatnie lato, ostatnie ciepło, ostatnie zbiory. Wszystko minęło. Został tylko głód oraz przenikliwy chłód. Mężczyzna westchnął i zamknął oczy po raz ostatni. Dla niego trud skończony.
Komentarze (2)
Pozdrawiam.:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania