trofea
matka leżąc na wznak testuje kołdry
ułożone starannie w kilka warstw puchu
(dodam że z górnej półki)
i - TWARDO - orzeka
SAMA SOBIE TAK ŚPIJ
wzburzona omiata spojrzeniem pokój
jakby czegoś szukała
i ma
- TO OKNO JEST ŹLE UMYTE - warczy
(weź jej wytłumacz
że pocieranie szmatą szyby
nie zwróci kolorów
gdy za oknem zima deszczowa jak jesień
wydobywa szarości i mgły
kładzie pod nogi
miedzy drzewami rozwiesza)
właściwie to już nie trzeba
bo patrzy przeze mnie
i pewnie jestem sporej wielkości zaciekiem
na obrazie do którego powraca
albo grudką gliny pod głową
pełną żali
których nie można przemilczeć
więc dokłada mi imion i wad
aż nie mam już gdzie
odłożyć siebie na później
Komentarze (7)
We właściwe słowa, wersy i obrazy.
wpadniesz w matnie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania