TRYPTYK NA POCZĄTEK REWOLUCJI
I.
Niebo nie jest niebieskie
Ani krew czerwona
A słowik już nie śpiewa
Tylko skrzeczy jak wrona
Świat nadchodzi przewrotny
Idzie tyłem do przodu
Nic już nie powstrzyma
Roztapiania się lodu
Podnoszą się wody
Mórz i oceanów
I poziom abstrakcji
Na głupotę peanów
II.
Mądrzejsza się staje
Za to jaźń robotów
Początek nowych
Homo sapiens kłopotów
Nic już nie jest jak było
Dobre się już skończyło
Zmiany wielkie nadchodzą
Pod idiotów wodzą
Co świat chcą urządzić
Skrzydła nasze utrącić
Zredukować masy
Do robienia kasy
III.
Wywracają porządek
Znanych nam rzeczy
Że zamiary złe mają
Każdy z nich przeczy
Ale jednocześnie
Władzę konsolidują
Na przyszłą wojnę
Z ludem się szykują
Nadchodzi rewolucja
Jakiej świat nie widział
Transfer bogactw dla elit
Dla mas głodu przydział
Komentarze (5)
Tylko skrzeczy jak wrona"
Nie daj se wmówić, że słowik kracze, bo od tego tylko krok aby kazali ci przed nim zginać kark i świętować go rok w rok.
A krew jest czerwona i ani ona z wina ani wino z niej.
Reszty brlkotu nie czytałem więc to byłoby na tyle
Weź sobie na osłodę Oreo
To takie ciastko brązowe
Dobre na stany lękowe
Chociaż przyczyn nie leczy
Pomaga na posty od rzeczy
Cyganka prawdę ci powie.
Tym bardziej, że ta prawda jest u każdego w głowie.
Daję 4+
A jednak szaleńców zdolnych da samozagłady jak pokazuje historia nie brakuje. Jak wynika ze sztucznej ideologii Gender, zboczonych "myślicieli chcących zastąpić Boga bukiem nie brakuje nawet w tak wąskim gronie jak to forum. Na szczęście na świecie są jeszcze ludzie kierujący się prawami Natury i zdrowym rozsądkiem. Za tymi należy podążać.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania