.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Ellie Victoriano 01.11.2016
    "Tymczasem po prostu doskoczyłem do niej i pewnym ruchem skrzyżowałem krańce jej ozdobnego szala, ciągnąć je mocno dla siebie." ~ ciągnąc?
    Wow, tego się nie spodziewałam :O Bardzo mi się podoba, Rasia, szczególnie, że bardzo mnie zaskoczyłaś, choć mogłam się tego spodziewać po tytule, jednak skoro wyjaśniłaś okoliczności powstania nazwy, spodziewałam się lekkiego opowiadanka, nie morderstwa.
    Zabrakło mi jednak bardziej... dramatycznego? opisu morderstwa dziewczyny. Klimat czułam, taki nagły, niespodziewany, ale nadal czuję niedosyt.
    W każdym razie opowiadanie bardzo mi się podoba :3 Czekam na część drugą i trzecią!
  • Rasia 01.11.2016
    Ano, ciągnąc, już usuwam ten niesforny ogonek, dzięki za wyłapanie :)) Hm... przyznam szczerze, że na dramaturgię chciałam zostawić miejsce w następnych częściach, tutaj zdecydowałam się na coś subtelniejszego, jeśli w ogóle można to tak ująć :D No i mam nadzieję, że Cię nie zawiodę, dziękuję Ci bardzo za wszelkie uwagi i miłe słowa! :)
  • Violet 01.11.2016
    Cholerka, a tak lubię pierogi :) Doskonale napisany tekst, bez zbędnego epatowania przemocą, osiągnęłaś bardzo dobry efekt z tym morderstwem. Brawo, napisać coś dobrego z pierogami w roli głównej... no, no. Podoba mi się i czekam na więcej. 5
  • Rasia 01.11.2016
    Teraz mam taki dylemat, bo zdaję sobie sprawę, jak różne są oczekiwania właśnie wobec tego fragmentu z morderstwem, ale cieszę się, że Tobie nieepatowanie brutalnością się podobało :) Dziękuję bardzo za miłe słowa, żeby nie było, to ja też pierogi bardzo lubię :D
  • Violet 01.11.2016
    Rasia Nie mam oczekiwań, przyjmuję to co autor ma na myśli i ustosunkowuję się do tego. Albo tekst się obroni albo nie, ale to już indywidualne podejście czytelnika. Ty autorko pisz, ku naszej uciesze.
  • Rasia 01.11.2016
    Piękne słowa, dziękuję za motywację :)
  • TeodorMaj 01.11.2016
    Jak zwykle świetny tekst. Końcówka brutalna i bardzo ciekawa. Czekam na następną część. :) Tutaj zostawiam 5
    PS."... i choć ciągle lepienie..." – ciagłe chyba powinno być ;)
  • Rasia 01.11.2016
    Ale mi tych pojedynczych kresek coś dzisiaj brakuje. Tu jedna za dużo, tu za mało, powinnam chyba włożyć okulary na nos :D Dziękuję bardzo, że tak regularnie mnie odwiedzasz :)
  • Lotta 01.11.2016
    I pierogi chyba fatycznie będą z krwi i kości... Trochę dziwne morderstwo za pierogi, ale ludzie są różni. xD Zresztą mogła oddać te pierogi. Ode mnie piąteczka:D
  • Rasia 01.11.2016
    Pytanie, czy rzeczywiście była złodziejką, czy na przykład myślała, że naprawdę zamówiła dwa opakowania :) To tylko świadczyłoby jeszcze gorzej o głównym bohaterze, czyż nie? :) Dziękuję :D
  • Rasia 01.11.2016
    czy kobieta rzeczywiście była*, ach :(
  • KarolaKorman 01.11.2016
    Ja w kwestii zamrażarki. Wiem, może się czepiam, ale zamrażarka wydaje z siebie mnóstwo ciepła. Pisząc ,, wyciągając porcję z zamrażarki, która zajmowała właściwie całe pomieszczenie. '' ma się wrażenie, że było tam gorąco, chyba że masz na myśli cold room czyli pomieszczenie chłodnicze, w które się wchodzi. To taka nieistotna rzecz, ale jednak zwróciło to moją uwagę.
    Już jestem ciekawa, co też bohater zrobi ze zgromadzonymi woreczkami, 5 :)
  • Rasia 01.11.2016
    Hm... pod koniec napomniałam o chłodni, ale może masz rację, że powinnam zrobić to też wcześniej. Dziękuję bardzo :)
  • Katra 04.11.2016
    No to ten... Nie spodziewałam się XD. Zasłużona piąteczka :)
  • Rasia 05.11.2016
    Dziękuję :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania