trzech muszkieterów

Trzech muszkieterów pewnego wieczoru z lokum wracało, o odmiennościach życia w partybusie się dyskutowało, poczuć można było woń szaleństwa w mowie, unosiła się do nieba rozświetlając drogę godnie.

 

kilka osobistych słów:

 

Klimatyczne i późne powroty, myśli i mowy zawroty.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania