Trzeci wiersz o miłości ciąg dalszy
Zygmunt Jan Prusiński
TRZECI WIERSZ O MIŁOŚCI CIĄG DALSZY
Elżbiecie Nowackiej
Środa o tobie nie ma końca
myślenia wiążę od stóp twoich
to początek niezmienny.
Narasta z każdą minutą miłosna
spowiedź ciepło mi się robi
przy tych wierszach odpoczywam.
Znamienne że to poszło głęboko
wydaje się że i ty wnosisz
we mnie biały nektar przyszłości.
Leżysz przede mną na leśnym mchu
dzwonki konwalii się cieszą
nie skąpisz tego otwarcia na zewnątrz.
Będziemy Elżbieto się kochać każdego dnia
jesteśmy dla siebie nagrodą - poczuj się
spełnioną kobietą jam spełniony mężczyzną...
Nie przerywaj niech to trwa jak pełnometrażowy
film pod jarzębinową osłoną - słońce ciekawy
zagląda w naszą nagość przytul się mocniej.
14.08.2024 - Ustka
Środa 10:00
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania