*** /Tu wojny nie nazywa się wojną/

Tu wojny nie nazywa się wojną

ani lęku - ciszą, gdzie ponad

nieba chabrowym płatkiem nim

mroźną facjatę wyciera słońce.

Krzyk dzieci tłumi szept matek

 

10.03.2022

Średnia ocena: 2.6  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • malakruszyna 10.03.2022
    Tu, to znaczy gdzie?
  • befana_di_campi 10.03.2022
    Tam, gdzie jest!
  • malakruszyna 11.03.2022
    befana_di_campi na Ukrainie nie nazywają wojny - wojną?
  • befana_di_campi 11.03.2022
    malakruszyna Ooo, oo, o! Coś mi się zdaje, że z dawien dawna przeterminowana jak pleśniowy serek "kigja", zreinkarnowała się jako "malakruszyna". A gdzie "kurkuma", też przez jakiś czas powiesiła podobny limerycek czy inny wiersysek. I później... posucha :-)))
  • malakruszyna 11.03.2022
    kigia to teraz w słone paluszki.
  • befana_di_campi 11.03.2022
    Zapomniałam o "imii" oraz całej reszcie :-)))
    Nie wstyd ci, wiośnianko??? Konstatuje to z niejakim rozbawieniem - pra-pra-prababcia domina Befana di Campi(ano) kobieta niezniszczalno ponadczasowa, która obecnie na "dynamicznym Opowi" robi sobie z takich jak ty, kreatur(ek)... pisanki :-)))
  • malakruszyna 11.03.2022
    befano, skokro chcesz mogę być kigją, choć nią nie jestem.
  • befana_di_campi 11.03.2022
    malakruszyna Zakurzyło się z dziurek w nosie ;-)))
  • malakruszyna 11.03.2022
    OK, od teraz jestem Kigją i Martyną, wash and go;)))
  • MartynaM 11.03.2022
    Chciałabyś być mną... nic z tego, tym gluptaskiem kigją też nie jesteś...
    Spróbujmy drogą dedukcji odgadnąć, kto się kryje za kruszyną... a więc, troszczyć się o zdrowie ptaków jak nikt, tu sympatia jest widoczna, szczególnie że nawet dawkowania leków pilnujesz. Kto może mieć takie dobre serduszko?

    Można się tylko raz pomylić... kto trafi?
  • malakruszyna 11.03.2022
    MartynaM tak o ptaki dbam szczególnie, chociaż nie jestem ornitolożką. Słusznie rozumujesz Martyno.
  • malakruszyna 11.03.2022
    A właśnie czas na wieczorną dawkę. Gdzie jest ptaszek. To drapieżca, więc próbuje atakować.
  • 110101011 11.03.2022
    Przerzutnia pierwsza klasa i w ogóle całość jak aforyzm - wojna zmienia perspektywę myślenia. Gdzieś ostatnio zasłyszałem, że przestano używać dosadnego sformułowania "wojna" na rzecz delikatnego "konflikt zbrojny" aby pod przykryweczką ładnych słówek przemycać brzydką ideologię. To chyba się dzieje. Zastanawiające, jak wielką rolę pełnią słowa - szabelki propagandy. Można nimi ciachać, fechtować do woli, jak kto chce i każdy wytnie zawsze jakiś kawałeczek dla siebie.
  • befana_di_campi 11.03.2022
    To prawda: "śmierć". Słowa lakierują prawdę...

    Serdeczne podziękowania :)))
  • MartynaM 11.03.2022
    W Rosji nie nazywa się wojny - wojną, tylko działaniami pokojowymi... w których morduje się Ukraińców. Ostatnio Ławrow wyjaśniał, że nie są w stanie wojny z Ukrainą... perfidia pierwsza klasa, no ale to lata praktyki.

    A matki w Rosji też nie bardzo rozumieją o czym mówią synowie w niewoli, wszak misja pokojowa, a oni płaczą... szok!

    Bardzo dobry wiersz.5
  • befana_di_campi 11.03.2022
    Bóg Ci zapłać :-)))

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania