...

.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (23)

  • Witamy nowy tekst! :)
  • krajew34 08.09.2019
    Tekst nawet, nawet, choć nie potrafiłem się w niego wkręcić, może przez te polskie imiona? Jakoś nie wiedzieć czemu, nie przypadły do gustu. Trochę powtórzeń, ale analizę błędów (jeśli jakieś są, oczywiście) pozostawię mądrzejszym ode mnie. Czwórka ode mnie.
  • ania_marzycielka 08.09.2019
    Dziękuję za przeczytanie i komentarz, pozdrawiam :)
  • jesień2018 09.09.2019
    Aniu, napisane sprawnie i dosyć płynnie, dzieje się!
    Ale też nie przeskakujesz przez emocje, czy drobiazgi, które budują klimat.
    Można też wczuć się w postaci, to duży plus :)
    Kilka drobiazgów:
    - Ale ja nie przyjmuję do wiadomości tego, że się nie uda. - przegadane, zdenerwowany człowiek nie buduje takich rozbudowanych zdań, poza tym to wynika, można w ogóle wyrzucić
    - Zostały po nich tylko dobre wspomnienia, które aktualnie chciał pamiętać, ale jednocześnie chciał o nich zapomnieć, - może prościej: ...które chciał pamiętać i o których chciał zapomnieć?
    - W oczach mężczyzny pojawiły się łzy. Tym razem szczęścia.- Wydaje mi się, że ulgi.
    — Nie rób mi tego! Słyszysz?! — krzyczał przez łzy Mateusz. — Tak nie może być! - to hmm takie melodramatyczne, jakoś mi tu nie pasuje, do tej sytuacji, do tych postaci, które się w sumie nie znały...
    Było coś jeszcze, ale skasował mi się komentarz, a to szalenie frustrujące doświadczenie, ehhh.
    I powiem Ci, że zakończenie mi się nie podobało. Szkoda, że nie zwyciężyli i Mateusz nie wrócił do syna. (I przydałaby się jakaś sugestia, co dalej z synem, tzn domyślam się, że zginął, ale mimo wszystko).
    A tu takie smutki i straszności na koniec :(
    Na moje oko - naprawdę robisz postępy!
  • ania_marzycielka 09.09.2019
    Dziękuję za przeczytanie i wszystkie rady :) Planowałam zrobić szczęśliwe zakończenie, ale jakoś tak... hmm... Coś mnie podkusiło, żeby tym razem zrobić takie :) Pozdrawiam.
  • Karawan 11.09.2019
    Na podłodze leżał zakrwawiony staruszek. Wyrzucił księgę daleko w kąt, a potem szybko do niego podbiegł i uniósł ciało lekko do góry. - Pokazuję tylko to, a proszę byś wróciła i powoli przejrzała cały tekst szukając podobnych niezręczności. Z cytowanego fragmentu wynika, że to staruszek wyrzucił księgę i podbiegł i uniósł, a to przecie nieprawda!
    Pomysł zakończenia przewrotny i zacny. Realizacja zbyt pospieszna. Zabrakło sceny transformacji staruszka w demona. Oczywiście można się domyślić, ale to nie to samo co emocje związane z tym jak to maleńki, zasuszony i pomarszczony człowiek zaczął potężnieć rozrastać się i stawać coraz groźniejszą postacią. Pozdrawiam i gratuluję :)
  • ania_marzycielka 11.09.2019
    Dziękuję za przeczytanie i wyłapanie błędu, pozdrawiam:)
  • pkropka 13.09.2019
    Ale zaserwowałaś zakończenie. Super!
    Całość żywiołowa, mimo kilku nieporadności
    "Zostały po nich tylko dobre wspomnienia, które aktualnie chciał pamiętać, ale jednocześnie chciał o nich zapomnieć, aby nie cierpieć" - które aktualnie chciał zachować?

    Mam wątpliwość: Czy Jacek nie był też demonem? Tak zrozumiałam, więc zdziwiło mnie, że zaklęcie go nie zniszczyło.

    Ogółem podobało mi się bardzo.
  • ania_marzycielka 13.09.2019
    Dziękuję za komentarz i przeczytanie.
    Na Jacka nie zadziałało zaklęcie, ponieważ został zmieniony w człowieka przez władcę demonów:)
    Pozdrawiam :)
  • pkropka 13.09.2019
    Faktycznie, teraz pamiętam :)
  • szopciuszek 13.09.2019
    Hej
    Czasem zdarzają się powtórzenia, zwłaszcza we fragmencie o wilkach.
    Opowiadanie kończy się nagle i szkoda, że nie wiemy, co się stało z synem. Tyle jest akcji, biegania, itd. a potem nagle koniec. Gdyby to jakoś bardziej rozbudować, byłoby lepiej :)
  • ania_marzycielka 14.09.2019
    Dziękuję za przeczytanie i komentarz, pozdrawiam:)
  • Dzień dobry!
    Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – dziś o godz. 20.00.
    Pozdrawiamy :)
  • Ania_Marzycielka, oto Twój zestaw:
    Postać: Polityczna krowa
    Zdarzenie: Golgotan — Gówniany Demon (zaczerpnięte z Dogmy)

    Gatunek (do wyboru): Postapo lub (pod kątem Antologii) Horror i pochodne
    Czas na pisanie: 29 września (niedziela) godz. 19.00

    Powodzenia :)
  • Agnieszka Gu 16.09.2019
    Witaj Aniu,
    A takiego zakończenia to się nie spodziewałam. Masz przeogromny plus ode mnie. Zaskoczenie spore i o to chodzi.
    Drugi plus - może nawet większy niż pierwszy - to polskie imiona - ale o tym już ci pisałam przy poprzedniej części :)
    Opowiadanie napisane dość sprawnie, choć kilka drobiazgów z opisów mi tu nie gra np. "Tak powoli i delikatnie. Tak nagle." - to powoli? czy nagle?

    Swego czasu Canulas dał mi pewną radę, która tobie też może się przydać. Brzmiała ona mniej więcej tak: zamiast opisywać - pokazuj.

    Pozdrawiam serdecznie :))
  • ania_marzycielka 16.09.2019
    Dziękuję za przeczytanie i rady, pozdrawiam :)
  • Canulas 16.09.2019
    " Tak na prawdę nie wiem czy damy radę " - naprawdę
    + dawaj po wielokropkach spację.
    Poza tym kilka powtórzeń, ale i klimat jest. Bardzo fajna anty-bajkowa końcówka w moim guście.
    Wyrabiasz się. Kolejny kamyczek w Twym jeziorze. Kiedyś będzie z nich most.
  • ania_marzycielka 17.09.2019
    Dziękuję za przeczytanie i komentarz, pozdrawiam :)
  • Dzień dobry!
    Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – jutro o godz. 20.00.
    Pozdrawiamy :)
  • ania_marzycielka, oto Twój zestaw:
    Postać: Największy poeta
    Zdarzenie: Zgubienie monet

    Gatunek (do wyboru): Punk lub (pod kątem Antologii) Horror i pochodne
    Czas na pisanie: 13 października (niedziela) godz. 19.00

    Powodzenia :)
  • Dzień dobry!
    Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – dzisiaj o godz. 20.00.
    Pozdrawiamy :)
  • ania_marzycielka, oto Twój zestaw:
    Postać: Znudzony człowiek
    Zdarzenie: Dziura w porządnym ubraniu

    Gatunek (do wyboru): Pamiętnik/ Dziennik/ Retrospekcja lub (pod kątem Antologii) Horror i pochodne
    Czas na pisanie: 10 listopada (niedziela) godz. 19.00

    Powodzenia :)
  • ania_marzycielka 29.10.2019
    Dziękuję:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania