jO. Szudracz. Jak zwykle bardzo obrazowo. Można sobie wyobrazić takie sceny.:~)Pozdrawiam→5
Od: Wiolonczele opierał...przy końcu coś nie pasi?
Odciśnięty splot.. o.. puszków zwinął się...?
Wystający z ich czubków metal błyszczał.. jak?.. gwiazda estradowa. Tyle pozostało...
Znowu próba za próbą, śpiewał dla swojej ukochanej...czas?
Oddalali się od ziemi, zmierzając w martwy punkt..
"— Boski – Taki charyzmatyczny — Wzdychała, szturchając w bok Mietka." - tutaj kropka po charyzmatyczny uciekła. I pierwszy myślnik zbędny.
"Następny przystanek na kościstym wybrzeżu — szepnęła do kierowcy przez zagłówek. Spoglądał w tylne lusterko." - tutaj zabrakło myślnika poprzedzającego wypowiedź.
Całkiem nowatorskie, miss Szu.
Całkiem inne. Mniej gęste, bardziej przystępne w zapisie (5-)
Droga Szu,
Ty piszesz w naprawdę interesujący sposób, i technikalia czasem wpływają na niemożność moją radowania się tym. Siądź i przeczytaj jakiś krótki traktat o przecinkach i składniach, a wówczas zaistnieje dobnry grunt pod Twój, naprawdę ciekawy, język.
''Wygrzebane z lamusa organy, zgrzytały piaskowym akompaniamentem.'' - co tu robi ten przecinek :p?
''Wiolonczele opierał na dziurawym bucie długowłosy z żółtymi paznokciami wirtuoz.'' - albo ''długowłosy wirtuoz z żółtymi paznokciami'', albo ''długowłosy, z żółtymi paznokciami, wirtuoz''. Ale pierwsza wersja zdecydowanie zgrabniejsza.
''Przy głuchawy Mietek pociągał za struny'' - Przygłuchawy
''o puszków'' - opuszków
''szczelnie zasznurowane.'' - szczelnie to nie ten kontekst
''Czarne krążki, obracały swoimi dźwiękami '' - co tu robi ten przecinek :)?
''Wychudzony w za dużych spodniach niemowa, szalał wyginając stojak w różne strony.'' - co tu robi ten przecinek xd?
''wpatrzona, była '' - co tu robi ten przecinek :3?
''Nie zwlekał zbyt długo, zebrał kilka monet rozsypanych ze starej kanapy i wciskając flanelową koszulę jednocześnie upychając wychudłe nogi w sztywne spodnie.'' - i, wciskając flanelową koszulę, jednocześnie upychał wychudłe nogi w sztywne spodnie
Piękna, intrygująca końcówka, Szu. Masz to coś, a ja mam dysonans, bo technicznie jest tak se.
Pololi Zdradzę Ci skąd są te przecinki, korzystam z pomocy Ortograf.pl Wychodzi na to, że albo jest do niczego, albo ja źle je po prostu rozmieszczam.
Strona techniczna mnie dobija, nie raz wracałam do zasad pisowni, teoria swoje ja swoje. ;)
Na związanymi butami jeszcze się zastanowię jak to zmienić.
W każdym razie dziękuję za korektę i pozytywne słowa. :)
Pozdrawiam :)
Komentarze (14)
Od: Wiolonczele opierał...przy końcu coś nie pasi?
Odciśnięty splot.. o.. puszków zwinął się...?
Wystający z ich czubków metal błyszczał.. jak?.. gwiazda estradowa. Tyle pozostało...
Znowu próba za próbą, śpiewał dla swojej ukochanej...czas?
Oddalali się od ziemi, zmierzając w martwy punkt..
Dzięki i pozdro. :)
"Następny przystanek na kościstym wybrzeżu — szepnęła do kierowcy przez zagłówek. Spoglądał w tylne lusterko." - tutaj zabrakło myślnika poprzedzającego wypowiedź.
Całkiem nowatorskie, miss Szu.
Całkiem inne. Mniej gęste, bardziej przystępne w zapisie (5-)
Dzięki za poprawki i pozostawienie opinii. :)
PS: Wstaw link w odpowiednim wątku.
Ty piszesz w naprawdę interesujący sposób, i technikalia czasem wpływają na niemożność moją radowania się tym. Siądź i przeczytaj jakiś krótki traktat o przecinkach i składniach, a wówczas zaistnieje dobnry grunt pod Twój, naprawdę ciekawy, język.
''Wygrzebane z lamusa organy, zgrzytały piaskowym akompaniamentem.'' - co tu robi ten przecinek :p?
''Wiolonczele opierał na dziurawym bucie długowłosy z żółtymi paznokciami wirtuoz.'' - albo ''długowłosy wirtuoz z żółtymi paznokciami'', albo ''długowłosy, z żółtymi paznokciami, wirtuoz''. Ale pierwsza wersja zdecydowanie zgrabniejsza.
''Przy głuchawy Mietek pociągał za struny'' - Przygłuchawy
''o puszków'' - opuszków
''szczelnie zasznurowane.'' - szczelnie to nie ten kontekst
''Czarne krążki, obracały swoimi dźwiękami '' - co tu robi ten przecinek :)?
''Wychudzony w za dużych spodniach niemowa, szalał wyginając stojak w różne strony.'' - co tu robi ten przecinek xd?
''wpatrzona, była '' - co tu robi ten przecinek :3?
''Nie zwlekał zbyt długo, zebrał kilka monet rozsypanych ze starej kanapy i wciskając flanelową koszulę jednocześnie upychając wychudłe nogi w sztywne spodnie.'' - i, wciskając flanelową koszulę, jednocześnie upychał wychudłe nogi w sztywne spodnie
Piękna, intrygująca końcówka, Szu. Masz to coś, a ja mam dysonans, bo technicznie jest tak se.
Strona techniczna mnie dobija, nie raz wracałam do zasad pisowni, teoria swoje ja swoje. ;)
Na związanymi butami jeszcze się zastanowię jak to zmienić.
W każdym razie dziękuję za korektę i pozytywne słowa. :)
Pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania