Twój dom

być Twoim domem Panie

nie jest łatwo

dach przecieka

oknami hula wiatr

nie ma ogniska

aby ogrzać dłonie

ani gdzie usiąść

posiłek w lesie

 

nie pukam

do Twoich drzwi

 

walczę o…

sam nie wiem o co

nie tylko z sobą

zawsze mało

 

może trzeba się ogarnąć

 

zaprosić Ciebie

i

i zaufać Tobie

 

myślę że warto

 

11.2024 andrew

Piątek, dzień wspomnienia

męki i śmierci Jezusa

Następne częściTwój świat Twój widok Twój brat...

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • andrew24 rok temu
    Pięknie zaczynasz dzień,
    pewnie wszyscy cię lubią,
    a może współczują...
  • realista rok temu
    andrew24 . Zagubiłeś się w tym wierszu celowo? a może też jesteś zagubiony w życiu? a może zgubiłeś Boże słowa ; >Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie<.
    Jeżeli masz takie życiowe dylematy,
    to koniecznie zaproś Jezusa do swej biednej chaty.
    Zanim Jezus przekroczy twojego proga ,
    niech twoje serce otworzy się na Boga.
  • andrew24 rok temu
    realista ❤️
  • ireneo rok temu
    Pytasz tu o radę - zaprosić albo nie zaprosić?
    Lepiej z tym na Frondę. Sam widzisz jaka tu posucha nawet żywego ducha. Wybór gościny u gościa, a więc udanie się do niego wobec tak zaprezentowanego ubóstwa materialnego
    i psychicznego własnego wydaje się być trafnym i wartym rozważenia. Okazja ku temu się zbliża.
    Jeśli masz zaufanie do jego intencji proś aby subito cie zabrał do siebie.
    Szanse oceniam wysoko, bo na 50%.
    Dlatego na tyle gdyż znam przypadki kiedy licznych zabrał mimo, ze błagali go aby im tego nie robił.
    Co do zapraszania "gości" Chcąc być zaproszonym dobrze jest trochę pozapraszać, mając szlachetne intencje tej sercowej wylewności gościnnej, mieszczącej się w słowach:
    Gość w dom, buk w dom. Zdarza się to rozszerzać o:

    - Buk w dom, gość w dom - a baba w ciąży.
    I tak ci dopomósz buk.
    ------
    Gdybyś w tym roku na prawicę boganijca w chrystusowej chałupie się nie załapał to nie pękaj.
    Ta chwila nieuchronnie i bezpowrotnie się zbliża i ani zauważysz kiedy to nadejdzie. Jedynue dobrze poczujesz paraliżujący strach i gotowość złapania, podobnie wyimaginowanego diabła za chwost, z błaganiem aby bez względu na cenę odmienił lub zlagodził w wyroku tak straszny los.
  • ireneo rok temu
    Paciorku, wszawy hejterski,
    to duch święty
    lokuje te bełkotliwe zdania
    w wierszach
    miast opowiadaniach?!
  • Senograsta rok temu
    Ireneo , znowu obrażasz ludzi, a więc twoje dzieła subtelne wszyscy mają podziwiać a innych można obrażać, brawo, kompleks religijny, prawdziwy czy na zamówienie?
  • ireneo rok temu
    Senograsta
    Znasz paciorku - ...nastaw drugi policzek?
    Nie znasz, bo kreujesz się na religijnego, a wedle znanego gościa - religia jest dla ludzi bez rozumu.
    Nie religijny, znaczy z rozumem odświerzyłby stare ale znane:
    - przyczyna rodzi skutek.
    Ty zaś, jak każdy głupek, za przyczynę bierzesz skutek.
  • ireneo rok temu
    Senograsta
    Znasz paciorku - ...nastaw drugi policzek?
    Nie znasz, bo kreujesz się na religijnego, a wedle znanego gościa - religia jest dla ludzi bez rozumu.
    Nie religijny, znaczy z rozumem, odświeżyłby stare, ale znane:
    - przyczyna rodzi skutek.
    Ty zaś, jak każdy głupek, za przyczynę bierzesz skutek.
  • Grafomanka rok temu
    Andrew, piszesz specjalnie żeby uaktywnić 'złe moce' i nadzwyczajnie to Ci się udaje... piekło szaleje.
    Tak się zastanawiam czy jesteś wierzący... i coś mi mówi, że niekoniecznie
  • andrew24 rok temu
    🌻
  • piliery rok temu
    Wiara bez zwątpienia? Bez ciemnej nocy? Trudna a czasem niemożliwa. Tak jak piszesz - czasem pozostaje tylko zaufać. 5
  • andrew24 rok temu
    🌻

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania