Ty...
mówią że najważniejsze
między wersami ukryte
nieprzenikniony tajemniczy
jak domek Reksia z bajki dla dzieci
jesteś najatrakcyjniejszy bo prawie niewidoczny
nie chcę przekroczyć progu
a jeśli trochę uchylisz drzwi
i niechcący się skaleczę
obrażę przerażę
będę podchodzić
bo mimo że jesteś najdelikatniejszy
to przecież ja jestem oswojona
Komentarze (18)
jak domek Reksia z bajki dla dzieci
jesteś najatrakcyjniejszy bo prawie niewidoczny
- porównanie kogoś do psiej budy - ciekawe.
Lecz buda Reksia nie była ani "nieprzenikniona", ani "tajemnicza", a już na pewno - nie "prawie niewidoczna".
Stała, bardzo dobrze wyeksponowana, pod ścianą, nieopodal przyczepionej do tej ściany rynny, zionęła czarną, okrągłą dziurą - wejściem do budy. Była najprostszą z psich bud - zwykła, zbita z kilku niemalowanych desek. W środku - blaszana miska, biała kość.
nie chcę przekroczyć drzwi
a jeśli trochę je uchylisz
i niechcący się skaleczę
- zastanawiam się nad tymi drzwiami.
Czy drzwi można przekroczyć? Musiałyby leżeć na ziemi. Albo człowiek powinien się unieść nad ich skrzydło, ulecieć, i przekraczać w powietrzu.
Przekraczać, to przechodzić nad czymś. Można przekroczyć próg.
Martynko oswojona raczej. Tak jak pies czy kot. Nawet jak Pan niechcący nadepnie na ogon kotek później podchodzi bo jest oswojony:)
https://www.youtube.com/watch?v=Kb2GRQuhp-4&t=22s
i tu jest domek Reksia:
https://www.youtube.com/watch?v=bxFa_wTUdUI&t=91s
I w wielu innych odcinkach. Tam widziałam. Jest taki, jak opisałam, a zaraz obok jest też rynna, o której wspomniałam. Domek jest widoczny jak na dłoni. Więc jak się mają do tego słowa:
jak domek Reksia z bajki dla dzieci
jesteś najatrakcyjniejszy bo PRAWIE NIEWIDOCZNY
albo:
nieprzenikniony tajemniczy?
Agnes, jeśli chodziło Ci o wnętrze budy, to nie znalazłam tego w wierszu. Zresztą - wyobraź sobie przedszkole i dzieci. Pani mówi: Dziś narysujemy domek. Czy dzieci rysują wnętrze? Nie. Rysują chatkę, jak z bajki, Okna, drzwi, komin, z którego idzie dym... Tak, jak to było w piosence "Kolorowe kredki": Kolorowe kredki "namalują domek/ I na płocie kota/ I wesołe słonko/ Na pochmurne dni".
Pod określeniem "domek" ukryty jest mały budynek mieszkalny. Dlatego spojrzenie na budę z zewnątrz jest usprawiedliwione. A jaka ona jest? Taka, jak w filmie z Reksiem:) Widoczna. Bez tajemnicy. Reksio trzymał w niej miskę i skarpetę, w której zbierał niezjedzone kości:)
Ale OK. Miło było sobie przypomnieć Reksia.
I - odnośnie do puenty - tam nie bardzo jest dla mnie zrozumiałe słówko "mimo".
Dlaczego, będziesz podchodzić, mimo, że ten ktoś jest najdelikatniejszy? Czy to przeszkadza?
będę podchodzić
bo mimo że jesteś najdelikatniejszy
to przecież ja jestem oswojona
Czy delikatność to jakieś zagrożenie?
No cóż.. zapewne: coś→Pozdrawiam?:)
Mnie zainteresował, bo lubię bajki.
W tym wierszu zobaczyłam Ciebie jako Panią Reksię, która pragnie ciepłego domku.
A oswojenie z ostatniego wersu zobaczyłam jako nawiązanie do słów lisa z "Małego Księcia":
„Jesteś dla mnie tylko małym chłopcem, podobnym do stu tysięcy małych chłopców. Nie potrzebuję ciebie. I Ty mnie nie potrzebujesz. Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. LECZ JEŻELI MNIE OSWOISZ, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie”.
Zrób coś z tym wierszem, bo warto.
jak domek Reksia z bajki dla dzieci" fajna fraza
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania