Scena lepsza niż wszystkie moje - a napisałam aż jedną! :D Na Wattpadzie to opowiadanie chyba dodałaś do listy lektur :)
Było dobrze i pasowało do charakteru głównej bohaterki :) A Dylan... nie dziwię się, że Mike mógł mieć obiekcje.
Dzisiaj mam płaczliwy nastrój, tym bardziej, że ich przeszłość była taka fajna, a teraźniejszość... pożal się Boże. Szkoda mi ich. Szkoda mi Liama.
Co się stało? Kiedy się dowiemy?
Nie mam nastroju, więc tak tylko krótko. Zaznaczam swą obecność :)
"przeskoczenia przez ladę i dobrania się od Dylana." - do
"po czym jednym ruchem złapał mnie w pół" - można - wpół
"Nie zdążyłam nawet nic nie powiedzieć." - ?
Scenka jest wporzo, chociaż tak prawdę mówiąc, to takie pierwsze udane (w sensie satysfakcji dla obojga) zapasy miłosne, rzadko kiedy kończą się na pojedynczym stosunku... No ale widocznie emocje były tak wyczerpujące, że na tylko tyle wystarczyło im zapału... :) Pzdr
Tak się zajęłam Nate'm i Olivią, że nie zauważyłam tutaj nowego rozdziału! :O
Musiałam przeczytać, chociaż ledwo już na oczy patrzę xD
Ja dzisiaj dla odmiany nie płaczę XD chyba się wypłakałam przy Rose i Ryanie... a może już jestem tak zmęczona, kto to wie?
Rozdział świetny, jak zawsze :D Uwielbiam wszystko, co w przeszłości i czekam w końcu, aż się wyjaśni co takiego strasznego zrobili, że teraz się tak traktują.
Końcówka smutna, ale kochana, scena erotyczna na 6 :D Nie jestem ekspertem, co prawda pisałam kilka, ale wiadomo temat trudny bym powiedziała. Wyszło fajnie, tak naturalnie i zgadzam się z Elorence (musiałam XD) pasowało do charakteru głównej bohaterki :D
Czekam na więcej <3 oby mi ta blokada puściła w końcu, bo oszaleję jak nie napiszę niedługo swojego rozdziału...
candy, czasami gorzką, a czasami się skuszę na jakąś gorącą czekoladę albo gryz kinderka, ale to rzadko, bo potem pokutuje ;< no jeszcze mi tu glutenu brakuje! Chyba bym już nic nie jadła, a ja tak kocham makarony!
Komentarze (18)
Było dobrze i pasowało do charakteru głównej bohaterki :) A Dylan... nie dziwię się, że Mike mógł mieć obiekcje.
Dzisiaj mam płaczliwy nastrój, tym bardziej, że ich przeszłość była taka fajna, a teraźniejszość... pożal się Boże. Szkoda mi ich. Szkoda mi Liama.
Co się stało? Kiedy się dowiemy?
Nie mam nastroju, więc tak tylko krótko. Zaznaczam swą obecność :)
Buziaki <3
Nie płacz, kochana :( mentalnie ocieram Twoje łzy :D
A dowiecie się prawdopodobnie już niedługo, za dwa/trzy rozdziały!
Buziaki <3
"po czym jednym ruchem złapał mnie w pół" - można - wpół
"Nie zdążyłam nawet nic nie powiedzieć." - ?
Scenka jest wporzo, chociaż tak prawdę mówiąc, to takie pierwsze udane (w sensie satysfakcji dla obojga) zapasy miłosne, rzadko kiedy kończą się na pojedynczym stosunku... No ale widocznie emocje były tak wyczerpujące, że na tylko tyle wystarczyło im zapału... :) Pzdr
Tak właściwie to stosunki były dwa :) powoli do przodu ;)
Musiałam przeczytać, chociaż ledwo już na oczy patrzę xD
Ja dzisiaj dla odmiany nie płaczę XD chyba się wypłakałam przy Rose i Ryanie... a może już jestem tak zmęczona, kto to wie?
Rozdział świetny, jak zawsze :D Uwielbiam wszystko, co w przeszłości i czekam w końcu, aż się wyjaśni co takiego strasznego zrobili, że teraz się tak traktują.
Końcówka smutna, ale kochana, scena erotyczna na 6 :D Nie jestem ekspertem, co prawda pisałam kilka, ale wiadomo temat trudny bym powiedziała. Wyszło fajnie, tak naturalnie i zgadzam się z Elorence (musiałam XD) pasowało do charakteru głównej bohaterki :D
Czekam na więcej <3 oby mi ta blokada puściła w końcu, bo oszaleję jak nie napiszę niedługo swojego rozdziału...
Buziaki! <3
U Ciebie to z tym seksem się dzieje grubo, u mnie to spokojnie :D
<3 <3 <3 PUŚCI, OBIECUJĘ
Mówisz, że puści? To czekam :D
<3
Kinderki <3 love <3 jak pracowałam w Ferrero to wszędzie leżały, i jak tu się powstrzymać...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania