tymczasem
nie poszliśmy dalej niż pod skórę, zabrakło klimatu,
żeby dostać się do krwi i zatańczyć w żyłach.
może jesień przyszła wcześniej, marazmem zgasiła,
a przecież lubię, gdy jarzy się życie.
rozjaśnione albo przytłumione blaskiem kominka,
rozciepla wnętrze.
wtedy zapominam o zimnie wypadającym ze słów.
bo czasami mrozi, szronem osiada i błądzę
od początku do końca, po rysach, tam, gdzie jeszcze boli
obecność.
Komentarze (43)
Google mówi, że takiego znajdziesz na DorosłeOgiery.pl
Coś niewielkiego pałęta ci się między nogami... gdzieś czytałam, że teraz mają takie sposoby, że o kilka cm mogą wydłużyć, może ma to sens i nie będziesz musiał wtedy zapewniać wszystkich o swojej męskości... 🤣
Chora?
nie poszliśmy dalej
żeby dostać się do krwi i zatańczyć w żyłach.
jesień przyszła wcześniej marazm gasił
w oknach jarzące się życie
w migotaniu kominka,
rozztaapiającym wnętrze.
tedy zapominam o zimnie wpadającym ze słów
czasami mrożą szron osiada na szybach
i błądzę od początku do końca,
po rysach, śladach czułości
tam, gdzie nieraz boli obecność,
zawsze jej brak
Dzięki wielkie za Twoje spojrzenie...
Dziękuję za komentarz
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania