U chorego brata na wsi

Wyszorowane niebo szczotką ryżową

zapowiada piękny dzień

kruszę młotkiem siemię dla świń

oblewam pomyjami ugotowane ziemniaki

z obory widłami wyrzucam gnój.

 

Łaciata kręci się niecierpliwi

ogonem smaga twarz

inne palce pieszczą wymię

ściskam kolanami wiaderko

udój pachnie cudnie

przez otwarte drzwi

wdziera się aromat roślinności i ziół.

 

Jedne zapachy zalatują stęchlizną

drugie nieco słodkawe

kurnik i chlew

rywalizują o pierwszeństwo powonienia

przy murze gnojówka

restauracja dla much

z kurnika zdecydowanie azotem

uderza w nozdrza obezwładnia

chłonę i śnię.

 

Tuż przy ganku rosną dziewanny

wysokie i smukłe

według mnie kłamliwe chorowite

wydają nieciekawą woń

jedynie dzikie kwiaty przy gruszy

w nasłonecznionym lekko miejscu

różowe i białe płatki

roztarłszy na dłoni

z przyjemnością wdycham.

 

Dalej sadzawka ropucha na tronie

dwie zielone żabki damy dworu

wypatrują księcia bociana

na dużym liściu nenufara.

Wierzba płacze nad sitowiem

że wkrótce przyjdzie jesień

pora umierać.

 

Z zagrody dobiega muzyka

nokturny kur

kuranty koguta

arie świń

basy byka.

 

Na dużej kaflowej kuchni

gotuje się kociołek z bielizną

bulgotanie unosi przykrywkę

wypływa szumiąca fala mydlin

tarka w drewnianej balii

niczym na rybie łuski

usuwam brud z wygotowanych rzeczy

poruszam się zaciekle

kołnierzyk śwista w dłoniach

kruszą się paznokcie.

 

Płukane pranie wypuszcza mydlane smugi

potem tylko mleczne

po trzecim płukaniu

woda czysta.

Wyżymam kręcę rękawy

aż trzeszczą kości

grube rzeczy mają sto kilo wody.

 

- Kolorowe powłoczki upierz oddzielnie

farbują.

Na sznurze od jabłoni do jabłoni

suszy się pranie w letnim nastroju.

 

Jest pełnia cykają świerszcze

nie mam siły wyjść na ganek

jutro muszę wstać jak kury.

Morfeusz przygniata do poduszki

 

"Ja chciałbym być poetą" *

jest taki wiersz

 

* Andrzej Bursa

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • kigja 06.07.2021
    niczym na rybie łuska - łuski

    Ciekawy obraz dawnej wsi, bo teraz, po unijnych dofinansowaniach, jest jednak inaczej.
    Dwa razy w życiu byłam na takiej wsi, jak z wiersza. Tylko dwa razy, niestety...
    Dlatego czuję lekką zazdrość.
    Pozdrawiam.
  • Bardzo naturalnie oddane wiejskie klimaty, odczucia niemal takie, jakby się obejrzało film przyrodniczy.
  • JamCi 06.07.2021
    Fajny klimat. Świetnie opisane, ale mam takie wrażenie kobiecej perspektywy.
  • Grain 06.07.2021
    Nie chcę wyjść na złośliwca.
    Kiedyś za same chęci dałbym *****, ale dziś w elah szkoleniowych dołączam link do słuchania i uczenia się.

    https://www.youtube.com/watch?v=ETSv24JPIOI
  • Starszy Woźny 06.07.2021
    Dziękuję za komentarze. Dla mnie najważniejsze, że tyle osób przeczytało.
    Oceny też są ważne, ale dla mnie już mniej.
    Jeszcze raz dziękuję.
  • Dekaos Dondi 06.07.2021
    Starszy Woźny↔Czytałem dziś przedpołudniem. Bardzo mi się podoba.
    Tak wizyjnie, lecz nie do przesady. Trochę chaotycznie, ale tak właśnie pasuje.
    Jest klimat, tego co ma być:)↔Pozdrawiam:)↔%

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania