Nie komentuję Twoich tekstów, ale muszę zrobić wyjątek, bo świetnie się wstrzeliłaś. Dobry wiersz, z dobrym tytułem.
Ten popiół doleci i zaprószy oczy. Niestety tylko na chwilę. Ludzie wolą nie myśleć i nie widzieć.
dziękuję za sugestywny, prowokujący i ośmieszający komentarz w mojej prozie publicystycznej pod tytułem: "Kilka słów prawdy..." - jest on niezmiernie błyskotliwy, dalej: nie interesują mnie żadne towarzystwa wzajemnej adoracji - układy, znajomości i wpływy - nepotyzm, po drugie: zgodnie z obowiązującym prawem, to: obywatelowi trzeba udowodnić winę - zbrodnię, słowem: nie jestem przysłowiowym wielbłądem, po trzecie: jeśli ktokolwiek zbiera na mnie haki w celu mnie szantażowania - łamie aktualnie obowiązujące prawo, po czwarte: jestem człowiekiem, a nie dwunożnym ssakiem agresywnym - nie należę do żadnej społecznej, wirtualnej i systemowej hierarchii, po piąte: wyżej już nie wejdę, bo: jako pracownik Archiwum Akt Nowych byłem na samym szczycie - pracowałem razem z Krzysztofem Naimskim i w tym samym czasie jego ojciec: Piotr Naimski - był członkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie Lechu Kaczyńskim, kończąc: jesteś w ogromnym błędzie, Autorze, oceniając mnie na podstawie opinii innych lub na podstawie moich tekstów - jest po prostu na opak: z powodów politycznych ze szczytu spadłem na sam dół - nigdy na dno, jednocześnie: zamiast robić dziecinnych aluzji - w moim "Życiorysie" znajdziesz, Autorze, dane kontaktowe, więc: kawa na ławę!
Jadą już do nas kobiety z dziećmi i starsi ludzie. Mężczyźni do 60-tki zostają walczyć. Widziałam jak czekają na nich polskie rodziny przy granicy i zabierają do domow. Powstały też punkty pomocy doraźnej.
Nam nikt nie chcial pomóc w czasie wojny, tym bardziej takie zachowanie świadczy o naszym człowieczeństwie.
MartynaM nie uważasz tego trochę za hipokryzja? Syryjczyków nie chcieliśmy zbytnio a ich zapraszamy. Albo wszystkich albo nikogo. Tutaj też nie wszyscy będą mieć paszporty. Ciekawi mnie Twoje zdanie.
Mess, nie chcieliśmy uchodźców ekonomicznych. Mężczyzn, którzy wojnami doprowadzili swoje kraje do ruiny, którzy nie chcą pracować, jak widać po krajach, które ich przyjęły.
Zresztą, to Białoruś ich zaprosiła... do nas w gości.
Tutaj jadą kobiety z dziećmi, mężczyźni zostają a nawet wracają ci, którzy są w Polsce.
MartynaM u mnie jak patrzę nikt nie wraca pełno ich tu dalej. Ale jeśli to będą głównie kobiety i dzieci to jak najbardziej. Chociaż na tamtej granicy kobiety też bywały. Ale dobrze, podoba mi się Twoja odpowiedź jak najbardziej to popieram.
MartynaM wybacz mi ale naoglądałeś się TVPINFO. Raptem parę godzin temu rozmawiałem Krewniakiem, który zawodowo zajmuje się wojskowością, i przygotowywał raport na temat Ukrainy. Powiedział mi, że dopiero mamy drugi dzień, a już Kijów pusty. Owszem cześć przygotowuje się do obrony, ale jest to przypuszczalnie mniejszość. Dla porównania w Bagdadzie czy w Aleppo cała ludność pozostała i broniła się. A ja mu na to: "A widzisz, wtedy mówiono, że Arabowie (oraz Kurdowie czy Asyryjscy) tchórzliwe uciekają, a teraz mówi się, że Ukraińcy bohatersko walczą".
MartynaM zahaczymy, na razie idzie im kiepsko. Pozdrawiam Ps. Polsat News (dużo bardziej wiarygodne źródło niż INFO i 24) podał, że na granicy z Polską jest mnóstwo mężczyzn. W prawdzie dziennikarka zapewniała, że pogranicznicy ich cofają, ale samo już to, że próbują o czymś świadczy.
Europa i świat pokazuje swoją prawdziwą, przerażającą twarz. Ciężko żyć pośród mrzonek o zachodniej cywilizacji, solidarności. Nic z tym nie zrobią, bo jeszcze im się to nie opłaca. Tylko całkowita izolacja szaleńca w każdej przestrzeni życia i inaczej pójdzie jak Hitler.
Grain, ano pokazują, że interesy ważniejsze od ludzi.
Tym bardziej, że Niemcy mają układy z Rosją i Putin tym jeszcze podbudowany, bo wie że nie wystąpią przeciwko. A że Niemcy Unią rządzą, to i Unia uległa.
Ukraina jest sztucznym tworem: prawidłowa nazwa to Ruś z herbem Michała Archanioła i de facto jako część zachodnia (Lwów i okolice: Wołyń) należy ona do kultury zachodniej, jest ona historycznie dużo starsza od państwa Polan, późniejszej Polski, także: od samej Rosji, która jest z kolei dużo młodsza od Lechistanu, późniejszej Polski, samą nazwę wymyślił kanclerz Jan Zamoyski: Ukraina to nic innego jak u krainy (gdzieś tam u krańców Rzeczypospolitej Obojga Narodów), jeśli już: Ukraina to Zaporoże - kozacy, a kozacy to z kolei mieszanina różnych ludów, przypomnę: podczas II Wojny Światowej - na terenie Ukrainy powstało bardzo dużo nazistowskich formacji wojskowych - mają oni krew na rękach: polskich dzieci, kobiet i starców - nie wspominając już o żydach, natomiast: z drugiej strony powstało bardzo dużo komunistycznych formacji wojskowych - oni też mają krew na rękach, co świadczy o tym, że Ukraińcy nie są w pełni świadomi jako naród - mają chwiejną tożsamość bez tradycyjnych korzeni, tego samego nie można powiedzieć o Rusinach i Rosjanach, kończąc: proszę ze mną nie dyskutować - zwiedziłem Ukrainę, Rosję i Litwę i wiem co mówię - mówię wszystko z autopsji - bez jakiejkolwiek propagandy politycznej, jeśli ktokolwiek mi nie wierzy: niech sprawdzi na Facebooku - tam opublikowałem zdjęcia z różnych podróży, dodam: Polsce nie grozi żadna wojna - póki jest w NATO.
Nie, panie Marku (ukłony za odwagę: publikuje pan pod własnym nazwiskiem), nic a nic nie usprawiedliwia rosyjskiej agresji, jednakże: istnieje coś takiego jak geopolityka - analiza rzeczywistych faktów, zresztą: już dawno o tym wiedziałem, że tak będzie: proszę sprawdzić daty powstania moich tekstów - "Cum Tabula Rasa - Adventure" i "Narodowa Gra Operacyjna", jak widzę: jest pan dość mocno oczytany i pewnie bez problemu skojarzy pan konteksty - w jakich okolicznościach powstały moje teksty, charakterystyczne dla literatury pięknej jest to, iż nie mówi ona wprost, słowem: zmusza czytelnika do samodzielnego myślenia - wyciągania logicznych wniosków, niech pan również sprawdzi datę publikacji powyższych tekstów na tym portalu: świadomie i celowo opublikowałem je dzień przed agresją rosyjską na Ukrainę - chciałem w ten sposób coś zasygnalizować (tak, bardzo dobrze czytam między wierszami), niech pan teraz zauważy: co robią głęboko zakonspirowani tchórze wobec mojej osoby? Grain i Swan Song: czy to nie jest werbalna agresja? A czy ja mam prawo do samoobrony? Czy ja mam prawo skorzystać z ich ID i ich zabić? Otóż to: być może, że w Polsce zostanie wprowadzony stan wojenny, a wtedy sytuacja będzie już całkowicie inna i ci głęboko zakonspirowani tchórze powinni uważać - mam ich na celowniku jako zdrajców, którzy stosują propagandę i dezinformację na rzecz Rosji - pchają Polskę do wojny, kończąc: dobry generał robi wszystko, aby uniknąć wojny.
Łukasz Jasiński OK. Jak znajdę czas to przeczytam pańskie teksty w weekend. Rozumiem pański realizm. Od Majdanu uważałem, że to wyjdzie im dupą, i teraz mam gorzką satysfakcję. Polska nie powinna pchać się do wojny. Pomoc humanitarna, dyplomatyczna, ekonomiczna tak- ale żadnej militarnej.
Marku, Polska chyba nie ma innego wyjścia, jak wszystkim siłami wspierać Ukrainę, bo jeśli tutaj się go nie zatrzyma, to przyjdzie, po Litwie, Łotwie i Estonii, do nas.
I to chyba jest już uzgodnione z Niemcami. Podzielą nas na trzy. Z jednej strony Niemcy, z drugiej Rosja, a w środku Polin.
Panie Marku, nie musi pan czytać moich tekstów, bo: jest już po fakcie, natomiast: poprosiłbym o komentarz w mojej prozie poetyckiej pod tytułem: "O moim szwadronie śmierci", którą przed chwilą opublikowałem, tak przy okazji: Grainie i Swan Songu - czemu milczycie? Kupę w majtki zrobiliście?
MartynaM Byłbym ostrożny z taką diagnozą. Po pierwsze wojna była już przewidziana w Książce Georga Friedmana "Następne sto lat" i autor (jego prognozy raczej sprawdzają się) twierdził, że Rosja zatrzyma się na Polskiej wschodniej granicy, a potem cofnie (wówczas odzyskamy Lwów). Skoro wizjoner dał inny opis wojny to raczej trzymajmy się tego. Po drugie wiele narodów miało podobne dylematy, a jednak nie wchodziło do wojen i dobrze na tym wychodziło np. Szwajcaria w II wojnie świtowej. Emocje są złym doradczą.
MartynaM Ale właśnie logika nakazuje niewchodzenie do bezpośredniej wojny. Jeśli wypowiemy Rosji wojnę to zrobią na nas odwet. Po za tym jak będziemy się zbytnio wychylani ponad działania zachodu to wylecimy z bloku i co wtedy?
MartynaM ale to zależy od bardzo wielu czynników. Silna armia i mocne sojusze to nasza szansa. Ale wpychanie się do cudzej wojny nie służy ani jednemu ani drugiemu.
MartynaM Czy oszalał? Myślę, że jest to kawał grania, ale wybitny umysł. Na razie postępuje logicznie i ma pasmo sukcesów. I to takich, w które nie wierzono. To dla nas godny przeciwnik.
To prawda. Niestety zachodnia Europa nie ma o tym pojęcia, bo się kształtowała w odmiennej świadomości geo-politycznej. Ta wojna nie jest wojną o granice, obszary, sferę wpływów, czy dominację. Ta wojna jest wojną o tożsamość. Kijów jest matką wszystkich rosyjskich miast. Bez Ukrainy nie ma Rosji, a bez niepodległej Ukrainy nie może być niezawisłego państwa polskiego.
Łukasz Jasiński
Nie siedzę cały czas na opowi, przytulaczu kaloryferów. A swoje groźby schowaj w skarpetki, bo jak cię zobaczę pod moim domem, to psami poszczuję. Wracaj błagać o atencję i czytelników, tylko to ci zostało.
SwanSong dobra uwaga; jestem przeciwny inwazji, ale wiem że przez wieki Polska i Rosja istniały, a Ukraina nie. Inna sprawa, że tak samo Ukraina może istnieć bez Polski czy Rosji.
Panie Marku, dziękuję za komentarz w "Narodowej Grze Operacyjnej", dokładnie chodzi o to (naród polski jest bardzo słabo poinformowany i ma bardzo krótką pamięć), że kilka lat temu rosyjski oligarcha pochodzenia żydowskiego zorganizował w Izraelu obchody kolejnej rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz-Birkenau - próbowano wtedy zakłamać historię Polski, a niemieckie zbrodnie zwalić na Polskę - takie zachowanie jest charakterystyczne dla ludzi, którzy mają nieczyste sumienie, zaproszenia nie przyjął prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki - Polskę w ostatnim rzędzie reprezentował ambasador Polski w Izraelu i tak powstał mój tekst, jakby inaczej: zaznaczyłem go jako fantastyka, więc: nic a nic nie mogą mi zrobić, doskonale znam Kodeks Prawa Cywilnego, Kodeks Prawa Administracyjnego i Kodeks Prawa Karnego, także: Konstytucję III RP i Kartę Praw Osób Niepełnosprawnych, należy również pamiętać o tym: Ukraińcy też dokonali zbrodni ludobójstwa na ludności cywilnej we wschodniej Ukrainie (była to organizacja neonazistowska OUN-UPA) - o tym też cisza, jako Poeta nie popieram żadnej strony - jestem neutralny.
Łukasz Jasiński Panie Łukaszu, W Polsce nie ma takich ustaw jak Kodeks Prawa Cywilnego ani Kodeks Prawa Karnego. Ale można powiedzieć, że w Polsce jest kodeks prawa cywilnego i kodeks prawa karnego. To różnica.
Nie, Martyno, patrz i obserwuj: nawet iście proniemiecki Donald Tusk zaczął wytykać Niemcom zdradę, a na ziemiach polskich nie będzie żadnego państwa żydowskiego o nazwie: Polin (Raj) - to: na Krymie ultraortodoksyjna sekta żydowska Chabad-Lubawicz pragnie zbudować nowe państwo ze stolicą w Odessie, kiedyś tam istniała Chazaria - jedyne państwo na świecie judaistyczne i nieżydowskie, być może: prezydent Włodzimierz Putin realizuje cele wyżej wymienionej sekty, pożyjemy - zobaczymy...
Łukasz Jasiński Nawzajem.
To są komentarze pisane na szybko, a dodatkowo nie sposób ich tutaj poprawić.
A Chazarowie to też ciekawostka i przez niektórych błędnie utożsamiani z przodkami Aszkenazyjczyków.
Wiem, Abbie, mi akurat ten portal odpowiada: nie daje możliwości usuwać wstydliwych komentarzy i poprawiać jakichkolwiek błędów - czuję się tutaj jak orzeł intelektualny, reszta: to nie mój problem (najczęściej popełniam literówki), jednak: kodeks cywilny, kodeks postępowania administracyjnego i kodeks karny - istnieją i działają, inaczej bym nie otrzymał lokalu socjalnego (walczyłem o ten lokal trzy lata z biurokratami: ciężko i trudno otrzymać lokal socjalny - system niesamowicie chroni własne zasoby mieszkaniowe), a Aszkenazyjczycy to chyba litwacy (cywilni chasydzi), zresztą: mam to gdzieś - jestem antyreligijny i nie przepadam za żadną sektą monoteistyczną - judaizmem, chrześcijaństwem i islamem, jestem po prostu Polakiem i pogańskim racjonalistą - libertynem, także: intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym i patriotycznym propaństwowcem antysystemowym, dla mnie sytuacja jest jasna:
- Polska - Polacy,
- Rosja - Rosjanie,
- Izrael - Izraelici,
- Palestyna - Palestyńczycy
- Ruś - Rusini,
- itp. itd.
I niekoniecznie Polak musi być katolikiem, a Izraelita - żydem, dobrze również Polak może być żydem i Izraelita katolikiem - nie należy łączyć jakiejkolwiek narodowości z wyznaniem religijnym, a teraz idę smażyć mordadelę na jajku i bułce tartej - zgłodniałem.
Łukasz Jasiński Może Pan poprawiać błędy w utworach. Klikamy Mój profil> publikacje > ( symbol kartki z ołówkiem po prawej stronie (edytuj)). Litwacy to litewscy Żydzi. Izraelici to starożytni Żydzi. Izraelczycy to współcześni obywatele Izraela - Żydzi, Palestyńczycy, Druzowie.
Żyd może nie być żydem oraz żyd może nie być Żydem.
Łukasz Jasiński
W każdą odpowiedź wklejasz swój życiorys. Po raz dziesiąty i dwudziesty smęcisz na ten sam nudny temat - o sobie. Widać, że masz objawy choroby psychicznej. Dla własnego dobra powinieneś zgłosić się do najbliższej poradni. Żal mi cię, koleś. Jesteś zabawny w swoim narcyzmie, ale to smutne, że tacy osobnicy nie chcą szukać specjalistycznej pomocy.
PS Nie jesteś intelektualnym biseksualistą, co najwyżej impotentem.
Mess ja dodam, że słowo Cud jest zaświadczone w sanskrycie - Codya
https://www.learnsanskrit.cc/translate?search=codya&dir=se
to może świadczyć o bliskim pochodzeniu Polaków i Hindusów.
Np. słowo Bóg i Bhaga ma wspólne pochodzenie.
Wiosna to w snaskrycie vasanta. Ogień to agni. Ale to słowo jest zaświadczone w innych językach indoeuropejskich np w angielskim ignite.
Pisałem już że prawdopodobnie Słowianie pochodzą od walecznych Scytów oraz być może nawet Sarmatów, co było popularne u barokowych pisarzy ( co później było odrzucone).
Otóż nie, proszę pani, nie istnieje coś takiego jak "Żyd" - jest to tylko i wyłącznie wytwór chorej wyobraźni Azjatów, którzy zostali wygnani z Cesarstwa Rzymskiego (wcześniej: z Egiptu) i zamieszkali w zachodniej Europie i aby przetrwać jako odrębna społeczność zaczęli tworzyć getta i sami siebie nazwali "Żydami", natomiast: istnieją "żydzi" jako grupa religijna, jednak: prawidłowa nazwa powinna brzmieć - judaiści, poza tym: starożytna historia Izraela to nic innego jak bajeczna mitologia - żaden poważny naukowiec nie traktuje serio głupot ze Starego Testamentu - Tory i Talmudu babilońskiego i judaistycznego i niczego w moich tekstach nie będę poprawiał - własnego stylu pisania nie zmienię, tym bardziej: własnego zdania - każdy szczegół dobieram świadomie - nic a nic w moich tekstach nie jest przypadkowe, jeśli już raz coś zmienię, to, proszę pani, pani mi powie, abym zmienił jeszcze tamto i owo i tamto i na samym końcu powie powie mi pani: niech pan przestanie pisać i niech pan zlikwiduję konto - to nic innego jak psychomanipulacja, może pani dawać w moich tekstach merytoryczne komentarze, ja: przeczytam i odpowiem pani - używając własnych argumentów! Ahoj!
Łukasz Jasiński To ja Pani też odpowiem:) Może pani pisać wszystko co pani chce, oprócz rzeczy zabronionych przez regulamin oraz prawo w Rzeczypospolitej Polskiej trzeciej. Jeżeli nie istnieją Żydzi to także Polacy, Ukraińcy, Anglicy, Rosjanie. Jesteśmy prawdopodobnie reptylianami i zostaliśmy tutaj przywiezieni przez kosmitów, co udowadnia Daniken w swoich udokumentowanych książkach.
I to ja pani odpowiem, że jestem panem i doskonale znam Konstytucję III, otóż to: "każdemu gwarantuję się wolność wypowiedzi, zdobywanie i rozpowszechnianie zdobytych informacji" i "każdemu obywatelowi gwarantuję się wolność artystyczną" i to ja, proszę pani, w każdej chwili mogę złożyć pozew do sądu o naruszenie mojej godności osobistej i to ja mogę panią oskarżyć o tak zwany antysemityzm, zresztą: semitami są również Arabowie, więc, za przeproszeniem: mogę złożyć pozew o rasizm, ksenofobię i antyjudaizm, naprawdę ma mnie pani za głupka? Dodam: komentarzy nie można edytować, jeśli chodzi o moje teksty, póki mam nawet jednego Czytelnika - będę publikował.
Łukasz Jasiński Ja też panu odpowiem że jestem panem i znam Ustawę Zasadniczą, ale nie doskonale. Nie napisałem, że komentarze można edytować, ale że można edytować utwory. Każdy może publikować w ramach wolności słowa, ale istnieje zakaz wypowiedzi godzących w dobre imię osoby i grup społecznych.
Nie może mnie pan oskarżyć o antysemityzm, bo nie znieważam pana z tego powodu.
Pozdrawiam
Abbie Faria
Proszę księdza, jak najmocniej z całego serca dziękuję za imponujący intelektualnie komentarz pod moją prozą poetycką, która nosi tytuł: "W tajemnicy głębokiego wspomnienia", a tej "najdroższej" nie mam zamiaru zdradzać - miłość to przede wszystkim tajemnica, proszę więc, proszę księdza, nie grzebać w moim prywatnym życiu: proszę iść do pracy i założyć własną rodzinę - zamiast żyć cudzym kosztem, jeszcze jedno, proszę księdza, została już moja ostatnia proza do opublikowania: "Realia życia" - musi ksiądz jakoś wytrzymać, oczywiście: będę nadal pisał o własnym życiu - nie umiem pisać o innych ludziach - nie jestem plotkarzem, tak, proszę księdza, będę pisał prozę poetycką - używając bardzo trudnych metafor i na przyszłość proszę nigdy nie łączyć Autora z Podmiotem Literackim w żadnym dziele literackim (drobna uwaga), kończąc: z bogiem, proszę księdza.
I jeszcze jedno, proszę księdza, ksiądz pod żadnym pozorem nie zasługuje na to, aby wiedzieć - co to jest piekło bezdomności, zasłużył na to wielce szanowny pan Narrator (zdobył moje zaufanie jako w podeszłym wieku warszawiak) i czytając jego prozę - komentowałem w sposób dygresyjny treść i formę wybranych tekstów, tak, proszę księdza, jest ksiądz opóźniony i nie będę robił dla księdza żadnych wyjątków - nie będę po raz kolejny to samo powtarzał. Amen!
Proszę księdza, a co ksiądz wie o moim życiu? Gówno ksiądz wie! Proszę iść do kiosku po "Super Ekspress", "Fakt" i "W życiu na gorąco" - to jest portal literacki i chcemy tutaj brukowców, proszę księdza! Koniec tematu! Proszę iść odprawić mszę świętą i może jakaś staruszka da księdzu na chleb!
Łukasz Jasiński
Wiem bardzo dużo, chłopczyku. Przecież sam opisałeś swoje życie w najdrobniejszych szczegółach, również takich, po których widać, żeś buc bez krztyny honoru, intelektu i wrażliwości. A wpisem z przekleństwami na użytkownika Grain potwierdziłeś tę opinię. Jednym słowem jesteś cham i prostak.
Otóż to: to ksiądz jest zarozumiałym bufonem! Siedzi sobie ksiądz w przytulnym domku parafialnym przy komputerze, jakby inaczej: kupiony za moje podatki i bezpodstawnie ocenia ksiądz ludzi, których w ogóle nie widział na oczy! Mało tego! Ksiądz zaśmieca mi jeszcze komentarze pod moim tekstami: Łukasz powiedział tamto, a Łukasz powiedział tamto i owo i Łukasz powiedział... Niech ksiądz weźmie zimny kubeł na pusty łeb! Czy nie łaska, aby ksiądz przytoczył moje słowa w cudzysłowie!? I niech ksiądz przestanie mnie wreszcie denerwować i przeszkadzać - czytam arcydzieła wielce szanownego pana Narratora! Zresztą, co ksiądz napisał!?
Otóż nie, proszę księdza, nie piję i świadomie tworzę tobie opinię, abyś dał mi spokój, a teraz proszę o wybaczenie: dostałem upomnienie od administratora, który sam z siebie tego nie zrobił - dał mi upomnienie na podstawie donosu, zresztą: sam jestem w niewybredny sposób ośmieszany, jednak: mam swój honor - nie złożę donosu na Graina, a teraz: żegnam - czuję się nieswojo wśród donosicieli - z nikim już więcej nie będę rozmawiał.
Łukasz Jasiński, mam jedno pytanie i zastrzeżenie:
Dlaczego spamujesz u innych autorów? Masz swoje teksty, spamuj u siebie. Twoje teksty są lepsze niż teksty innych? Tak się nie robi.
pańska opinia w moim komentarzu nie posiada jakiegokolwiek znaczenia, po pierwsze: moje zdjęcie na profilu jest opublikowane zgodnie z tutejszym regulaminem i Konstytucję III RP, po drugie: moje zdjęcie posiada styl artystyczny, więc: sugestywna opinia posiada całkowicie tylko i wyłącznie Autora zdanie, po trzecie: wybaczam Autorowi za brak merytorycznego komentarza, po czwarte: nie lubię piżam, garniturów i sutann, po piąte: nie ulegam jakiejkolwiek modzie - posiadam swój własny styl.
True,—This!
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword. Behold
The arch-enchanters wand!— itself a nothing!—
But taking sorcery from the master-hand
To paralyse the Cæsars—and to strike
The loud earth breathless!—Take away the sword—
States can be saved without it!
Ze sztuki 'Richelieu; Or the Conspiracy', którą napisał Edward Bulwer-Lytton (1803 – 1873)
Marek Adam Grabowski "ruskie" to są takie pierogi.
Za Wikipedią: pierogi ruskie / pierogi galicyjskie - popularny w Polsce i na Ukrainie (czyli na Rusi) rodzaj pierogów, których nazwa wywodzi się od Rusi Czerwonej (Galicja Wschodnia). Nie należy jej mylić, jak to często jest robione, z Rosją, gdzie ten typ pierogów nie jest zbyt dobrze znany, ponieważ były bardzo popularne wśród Polaków mieszkających na terenach Rusi (województwa ruskiego Korony Królestwa Polskiego, następnie w Rzeczypospolitej).
Ciasto przygotowuje się z mąki, wody i soli (czasem także jaj), a farsz z masy twarogowo-ziemniaczanej z dodatkiem soli, pieprzu, podsmażonej cebuli. Ciasto rozwałkowuje się do grubości około 2 mm, farsz oblepia się ciastem i gotuje w wodzie. Potrawę podaje się ze skwarkami, smażoną cebulą lub śmietaną. We Lwowie popularne było podawanie pierogów ruskich posypanych kminkiem.
Niektórzy smakosze szczególnie cenią pierogi ruskie gotowane, a następnie odsmażane.
Jeszcze w XIX w. pod nazwą pierogi ruskie rozumiano pierogi pieczone, z różnorodnym nadzieniem (także z mięsa, kapusty i grzybów).
Polecam czasem czytać Internety panie Marku.
Z ukłonem (zamarkowanym).
Poncjusz
Marek Adam Grabowski
Czołgi można zniszczyć, ducha narodu nie.
Jeśli po tylu stuleciach niewoli i zaborów doszło do utworzenia niezależnego państwa ukraińskiego, Ukraina się odrodzi, jak Feniks z popiołów.
Jeszcze jedno — radzę Ci przestudiować biografię słynnego amerykańskiego dowódcy, który powiedział:
'Wars may be fought with weapons, but they are won by men.'
(„Wojny są toczone przy użyciu broni, ale wygrywane przez ludzi”)
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"
Wiersz dobry, że polityczny - ale też tylko tytułem i nie koniecznie zaraz można identyfikować - tytuł nie wprost. Czytałe w przebłysku świadomości i inaczej go odebrałem chyba wówczas
Komentarze (113)
Ten popiół doleci i zaprószy oczy. Niestety tylko na chwilę. Ludzie wolą nie myśleć i nie widzieć.
Pozdrawiam.
dziękuję za sugestywny, prowokujący i ośmieszający komentarz w mojej prozie publicystycznej pod tytułem: "Kilka słów prawdy..." - jest on niezmiernie błyskotliwy, dalej: nie interesują mnie żadne towarzystwa wzajemnej adoracji - układy, znajomości i wpływy - nepotyzm, po drugie: zgodnie z obowiązującym prawem, to: obywatelowi trzeba udowodnić winę - zbrodnię, słowem: nie jestem przysłowiowym wielbłądem, po trzecie: jeśli ktokolwiek zbiera na mnie haki w celu mnie szantażowania - łamie aktualnie obowiązujące prawo, po czwarte: jestem człowiekiem, a nie dwunożnym ssakiem agresywnym - nie należę do żadnej społecznej, wirtualnej i systemowej hierarchii, po piąte: wyżej już nie wejdę, bo: jako pracownik Archiwum Akt Nowych byłem na samym szczycie - pracowałem razem z Krzysztofem Naimskim i w tym samym czasie jego ojciec: Piotr Naimski - był członkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie Lechu Kaczyńskim, kończąc: jesteś w ogromnym błędzie, Autorze, oceniając mnie na podstawie opinii innych lub na podstawie moich tekstów - jest po prostu na opak: z powodów politycznych ze szczytu spadłem na sam dół - nigdy na dno, jednocześnie: zamiast robić dziecinnych aluzji - w moim "Życiorysie" znajdziesz, Autorze, dane kontaktowe, więc: kawa na ławę!
Z poważaniem
Łukasz Jasiński
Dzięki, Lotos.
5!
Nam nikt nie chcial pomóc w czasie wojny, tym bardziej takie zachowanie świadczy o naszym człowieczeństwie.
Dzięki, Nuria, za komentarz.
Zresztą, to Białoruś ich zaprosiła... do nas w gości.
Tutaj jadą kobiety z dziećmi, mężczyźni zostają a nawet wracają ci, którzy są w Polsce.
Widzisz różnicę?
Relacje w necie, na żywo... wiem tylko, że Ukraińcy, to zawziety naród i raczej będą walczyć. Powinni przynajmniej.
Obudzą się?
Tym bardziej, że Niemcy mają układy z Rosją i Putin tym jeszcze podbudowany, bo wie że nie wystąpią przeciwko. A że Niemcy Unią rządzą, to i Unia uległa.
Łukasz Jasiński
Łukasz Jasiński
I to chyba jest już uzgodnione z Niemcami. Podzielą nas na trzy. Z jednej strony Niemcy, z drugiej Rosja, a w środku Polin.
Łukasz Jasiński
,,moje teksty, charakterystyczne dla literatury pięknej"
najwyżej i tylko aż przepiększonej. Banialuki
To prawda. Niestety zachodnia Europa nie ma o tym pojęcia, bo się kształtowała w odmiennej świadomości geo-politycznej. Ta wojna nie jest wojną o granice, obszary, sferę wpływów, czy dominację. Ta wojna jest wojną o tożsamość. Kijów jest matką wszystkich rosyjskich miast. Bez Ukrainy nie ma Rosji, a bez niepodległej Ukrainy nie może być niezawisłego państwa polskiego.
Narrator
Nie siedzę cały czas na opowi, przytulaczu kaloryferów. A swoje groźby schowaj w skarpetki, bo jak cię zobaczę pod moim domem, to psami poszczuję. Wracaj błagać o atencję i czytelników, tylko to ci zostało.
Co ma niepodległa Ukraina do niezawisłego państwa polskiego? Bez przesady.
https://youtu.be/M7MSG4Q-4as
Łukasz Jasiński
Łukasz Jasiński
Łukasz Jasiński
To są komentarze pisane na szybko, a dodatkowo nie sposób ich tutaj poprawić.
A Chazarowie to też ciekawostka i przez niektórych błędnie utożsamiani z przodkami Aszkenazyjczyków.
- Polska - Polacy,
- Rosja - Rosjanie,
- Izrael - Izraelici,
- Palestyna - Palestyńczycy
- Ruś - Rusini,
- itp. itd.
I niekoniecznie Polak musi być katolikiem, a Izraelita - żydem, dobrze również Polak może być żydem i Izraelita katolikiem - nie należy łączyć jakiejkolwiek narodowości z wyznaniem religijnym, a teraz idę smażyć mordadelę na jajku i bułce tartej - zgłodniałem.
Łukasz Jasiński
Żyd może nie być żydem oraz żyd może nie być Żydem.
W każdą odpowiedź wklejasz swój życiorys. Po raz dziesiąty i dwudziesty smęcisz na ten sam nudny temat - o sobie. Widać, że masz objawy choroby psychicznej. Dla własnego dobra powinieneś zgłosić się do najbliższej poradni. Żal mi cię, koleś. Jesteś zabawny w swoim narcyzmie, ale to smutne, że tacy osobnicy nie chcą szukać specjalistycznej pomocy.
PS Nie jesteś intelektualnym biseksualistą, co najwyżej impotentem.
https://www.learnsanskrit.cc/translate?search=codya&dir=se
to może świadczyć o bliskim pochodzeniu Polaków i Hindusów.
Np. słowo Bóg i Bhaga ma wspólne pochodzenie.
Wiosna to w snaskrycie vasanta. Ogień to agni. Ale to słowo jest zaświadczone w innych językach indoeuropejskich np w angielskim ignite.
Pisałem już że prawdopodobnie Słowianie pochodzą od walecznych Scytów oraz być może nawet Sarmatów, co było popularne u barokowych pisarzy ( co później było odrzucone).
Łukasz Jasiński
Łukasz Jasiński
Nie może mnie pan oskarżyć o antysemityzm, bo nie znieważam pana z tego powodu.
Pozdrawiam
Abbie Faria
wielmożny pan Łukasz Jasiński
Twoje życie to nuda.
Nie umiesz pisać o innych? To co z ciebie za pisarz?
Kuźwa, z wrażenia nie zasnę dzisiaj... ?
wielmożny pan Łukasz Jasiński
wielmożny pan Łukasz Jasiński
wielmożny pan Łukasz Jasiński
Wiem bardzo dużo, chłopczyku. Przecież sam opisałeś swoje życie w najdrobniejszych szczegółach, również takich, po których widać, żeś buc bez krztyny honoru, intelektu i wrażliwości. A wpisem z przekleństwami na użytkownika Grain potwierdziłeś tę opinię. Jednym słowem jesteś cham i prostak.
Łukasz Jasiński
Jasiu, bełkoczesz. Nie pij już.
Łukasz Jasiński
Dlaczego spamujesz u innych autorów? Masz swoje teksty, spamuj u siebie. Twoje teksty są lepsze niż teksty innych? Tak się nie robi.
pańska opinia w moim komentarzu nie posiada jakiegokolwiek znaczenia, po pierwsze: moje zdjęcie na profilu jest opublikowane zgodnie z tutejszym regulaminem i Konstytucję III RP, po drugie: moje zdjęcie posiada styl artystyczny, więc: sugestywna opinia posiada całkowicie tylko i wyłącznie Autora zdanie, po trzecie: wybaczam Autorowi za brak merytorycznego komentarza, po czwarte: nie lubię piżam, garniturów i sutann, po piąte: nie ulegam jakiejkolwiek modzie - posiadam swój własny styl.
Z poważaniem
Łukasz Jasiński
Już się zamykam Laura i znikam?
True,—This!
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword. Behold
The arch-enchanters wand!— itself a nothing!—
But taking sorcery from the master-hand
To paralyse the Cæsars—and to strike
The loud earth breathless!—Take away the sword—
States can be saved without it!
Ze sztuki 'Richelieu; Or the Conspiracy', którą napisał Edward Bulwer-Lytton (1803 – 1873)
Każde słowo w tym wierszu ma siłę dywizji czołgów :)
Za Wikipedią: pierogi ruskie / pierogi galicyjskie - popularny w Polsce i na Ukrainie (czyli na Rusi) rodzaj pierogów, których nazwa wywodzi się od Rusi Czerwonej (Galicja Wschodnia). Nie należy jej mylić, jak to często jest robione, z Rosją, gdzie ten typ pierogów nie jest zbyt dobrze znany, ponieważ były bardzo popularne wśród Polaków mieszkających na terenach Rusi (województwa ruskiego Korony Królestwa Polskiego, następnie w Rzeczypospolitej).
Ciasto przygotowuje się z mąki, wody i soli (czasem także jaj), a farsz z masy twarogowo-ziemniaczanej z dodatkiem soli, pieprzu, podsmażonej cebuli. Ciasto rozwałkowuje się do grubości około 2 mm, farsz oblepia się ciastem i gotuje w wodzie. Potrawę podaje się ze skwarkami, smażoną cebulą lub śmietaną. We Lwowie popularne było podawanie pierogów ruskich posypanych kminkiem.
Niektórzy smakosze szczególnie cenią pierogi ruskie gotowane, a następnie odsmażane.
Jeszcze w XIX w. pod nazwą pierogi ruskie rozumiano pierogi pieczone, z różnorodnym nadzieniem (także z mięsa, kapusty i grzybów).
Polecam czasem czytać Internety panie Marku.
Z ukłonem (zamarkowanym).
Poncjusz
Czołgi można zniszczyć, ducha narodu nie.
Jeśli po tylu stuleciach niewoli i zaborów doszło do utworzenia niezależnego państwa ukraińskiego, Ukraina się odrodzi, jak Feniks z popiołów.
Jeszcze jedno — radzę Ci przestudiować biografię słynnego amerykańskiego dowódcy, który powiedział:
'Wars may be fought with weapons, but they are won by men.'
(„Wojny są toczone przy użyciu broni, ale wygrywane przez ludzi”)
George S. Patton (1885 – 1945)
Korzystając z okazji dziękuję wszystkim za przeczytanie i komentarze.
Pozdrawiam.
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;
Gdy zaczną na tysięczną modłę
Ojczyznę szarpać deklinacją
I łudzić kolorowym godłem,
I judzić "historyczną racją",
O piędzi, chwale i rubieży,
O ojcach, dziadach i sztandarach,
O bohaterach i ofiarach;
Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
Pobłogosławić twój karabin,
Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
Że za ojczyznę - bić się trzeba;
Kiedy rozścierwi się, rozchami
Wrzask liter pierwszych stron dzienników,
A stado dzikich bab - kwiatami
Obrzucać zacznie "żołnierzyków". -
- O, przyjacielu nieuczony,
Mój bliźni z tej czy innej ziemi!
Wiedz, że na trwogę biją w dzwony
Króle z panami brzuchatemi;
Wiedz, że to bujda, granda zwykła,
Gdy ci wołają: "Broń na ramię!",
Że im gdzieś nafta z ziemi sikła
I obrodziła dolarami;
Że coś im w bankach nie sztymuje,
Że gdzieś zwęszyli kasy pełne
Lub upatrzyły tłuste szuje
Cło jakieś grubsze na bawełnę.
Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!
I od stolicy do stolicy
Zawołaj broniąc swej krwawicy:
"Bujać - to my, panowie szlachta!"
Julian Tuwim
Pan Jasiński powinien mniej uwagi skupiać na sobie, a więcej na tym, co go otacza. Może to jakaś droga do równowagi...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania