Ubojowiec
"(...) ale uchodziła ze mnie wiara ojców, stara dobra religia, nie wiem jak, nie wiem którędy (...)"
Edward Stachura "Nie zlęknę się"
dziś planuję zabić mężczyznę. ma trzydzieści
parę lat i ukrywa się w głębi ziemi, w skałach,
pomiędzy falami okolicznych mórz, bajor,
drąży ciemne tunele, korytarzyki,
wykopuje sztolnie w odmętach polnych kamieni
nie chce wyjść na powierzchnię, zaskorupia się,
nawarstwia. pancerne twarze wyrastają mu
jedna na drugiej (tłumok, ofiara wypadku
na budowie, półmózgi hazardzista
przegrywajacy ostatnie grosze w trzy kubki,
różdżkarz - poszukiwacz wina,
prostoluby fremenciarz,
teraz - perwers w stanie szoku termicznego
lubiący zamarzać i jednocześnie odtajać)
kiedy ma zły dzień - utożsamia się ze mną, a
gdy poprawia mu się humor
- bierze pożyczkę za pożyczką
(ulubiony klient wszystkich parabanków
w Polsce!)
albo tępi mi noże
kuchenne, czy scyzoryki z kolekcji. przejeżdża
nimi po blaszanej szyi i ostrza spisują się
jak kredki ołówkowe
zasługuje na śmierć, bo... a, wymyślcie coś.
oby brzmiało w miarę sensownie. ujmijcie
w mądre słowa, rozklejcie po wsiach
klepsydry (koniecznie napisane czcionką
Ink Free!)
mi nawet trudno znieść fakt
jego istnienia. gdy tylko uzmysławiam sobie
jak bardzo jesteśmy od siebie zależni
- mam ochotę przeciąć ten wrzód
***
a rano, gdy już uporam się z facetem
rozbiję szybę w drzwiach
i największym odłamkiem, szklaną wstażką
poderżnę gardło zmyślonej dziewczynie
dzieci będą patrzeć uważnie
wlepiać oczy, jakby oglądały jak kreskówkę
slasher wyprodukowany przez Cartoon Network
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania