Ucieczka
Całymi dniami myślę,
gdzie chciałbym być.
Co robić, co miałoby się wydarzyć.
Stale odczuwam brak,
czekam na coś lepszego.
Na zaplanowane wydarzenie,
na kolejną zmianę.
Mogę zamieszkać i na końcu świata,
ale przeniosę się tam z wszystkim.
Będę wciąż sobą,
żadne miejsce tego nie zmieni.
W ten sposób nie znajdę odpowiedzi,
na dręczące pytania.
Zapełniam dzień wyobraźnią,
myślami i pragnieniami.
Naiwnie czekając,
aż mnie coś w końcu napełni.
Ile czasu jeszcze potrzebuję,
żeby porzucić tą iluzję?

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania