Ucieka lato szczelinami

Ucieka lato szczelinami

naszych uczuć połamanych jak

nadpalone zapałki. Świty roz-

snute srebrną nicią babią

i łzą skraplającą się w szron

 

01.09.2022

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Poncki dwa lata temu
    Szron to lód, czyli ciało stałe.
    Nie da się skroplić do stanu stałego.

    Ckliwe. Nazbyt. 3,5 w górę czyli 4.
  • befana_di_campi dwa lata temu
    Nigdy nie słyszał o zamarznietych lzach? ?To ciekawe! ?
    Do zerówki, intelektualisto, ukulturalniony panie miniasty?
  • Poncki dwa lata temu
    befana_di_campi
    Po co mam iść do zerówki?
    Podstaw fizyki tak małych dzieci jeszcze nie ma co uczyć.
    Choć można by je zachęcić w sumie jakimiś ciekawymi doświadczeniami.
    Co innego dorośli ludzie tych można już uświadamiać jak działa świat, jeżeli tylko zechcą słuchać.
  • befana_di_campi dwa lata temu
    Poncki To idź do przedszkola, jeżeli nie wiesz niczego o zamarznietych łzach albo zamienionej w szron rosie, panie elitarno miniasty ?
  • Poncki dwa lata temu
    befana_di_campi
    Ależ wiem coś o zamarzniętych łzach to akurat jest logiczne. Lzy zamarzają, owszem, ale w niższej temperaturze niż czysta woda. Nie to stanowi błąd logiczny w Twoim wierszu.
    Błędem logicznym jest skraplanie do postaci ciała stałego.
    Skrapla się gaz do postaci ciekłej.
    Ciecz może parować do postaci gazu, lub zastygać w ciało stałe.
    Ciało stałe może topnieć do cieczy lub sublimować, czyli przechodzić w gaz pomijając fazę ciekłą.
    Są też inne fazy i przemiany lecz myślę, że jak na pierwszą lekcję to wystarczy.
    Przedszkolaki też raczej będą jeszcze za małe, by chciało im się to pojąć, głuptasko ?
  • befana_di_campi dwa lata temu
    Poncki Miarkuj słowa, panie miniasty. Befana nie jest pana koleżanką ?
  • Poncki dwa lata temu
    befana_di_campi
    ???
    No co Ty befi, wszyscy tu jesteśmy kolegami i koleżankami.
    Niektórzy tylko trochę kapryszą ?
    Osobiście nie widzę powodu, abyśmy kogoś nierówno traktowali.
    Zastanawia mnie czemu mówisz o sobie w trzeciej osobie? Lekarze twierdzą, że takie coś jest wadą rozwoju, ale rozumiem, że Ty robisz to dla podniesienia napięcia?
    Nie spinaj się tak? Nie mam złych intencji, śmiech to zdrowie ?
  • befana_di_campi dwa lata temu
    Poncki Juliusz Cezar pisał swoje pamiętniki w trzeciej osobie. Ja wprawdzie nie Juliusz Cezar, jednak w dawnej retoryce ta forma była stosowana, a ja jestem prababka Befana jeszcze z wieku XVI.
    Ne sądzę, abyśmy byli akurat "koleżeństwem". Więcej dystansu, panie miniasty...
  • Poncki dwa lata temu
    befana_di_campi
    Przepraszam Cie za moją złośliwość.
  • ZielonoMi dwa lata temu
    Kto dał 2? Chore! Ode mnie 5, sztos!!!???
  • befana_di_campi dwa lata temu
    Dziękuję ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania