Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Ucinania łba błaznowi
(Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest przypadkowe i niezamierzone, opisana sytuacja, jest fikcją literacką.)
.
.
Dziewiętnaście lat chodził po necie, banowali - a jakże.
Użytkownicy portali zawsze się awanturują i robią wycieczki personalne do modów i adminów, dostają ostrzeżenia, czasowe blokady, bany.
Nie spotkał się jednak nigdy z faktem, gdy moderacja nakazywała, odpierdolić się od moderacji. Sugerowała: sprany wódą łeb, uzyskanie spełnienia poprzez narzyganie sobie do butów. Sado-maso, przy zaleceniu wsadzenia ryja w palnik kuchenki. Ból jąder skutkujący uśmiechem do sera, groźbę wsadzenia onych w żeliwny kociołek, tudzież wsadzenia tam cyców, jeśli tyczy kobiet, a potem przymus zaklaskania nimi.
Wstępną diagnozę kretynizmu i strzelania kurwicą z niskich pobudek. Chujach z krwi i kości, kocopołach bez czucia. Co by Marszałek na to, gdyby żył. Zapewnienia, że wszyscy wrogowie usera się zjednoczą i, że moderacja pamiętliwą jest.
Dalej brnąc, czyniła nakaz w dupę wsadzania rakiety, obietnic codziennego dręczenia, od teraz do zawsze. Trzymania się o kilometr, bo lśnią parkietu deski. Konfidentem jest user, jak po zablokowaniu przekleiłby screen, że sklęli, za co aż tak.
User - przygłup wieśniak i niedojeb, planujący atak ad persona od tygodni, tajnie.
Teraz mu ucięte, niech skona.
Przedtem:
Powrót usera po tygodniach niebywania
Powrót, a tu zmiany, jasno - ciemno.
Jasno - uu fatalnie, wraca do błękitu na swoich zasadach, choć ciemne dobre, ale błękit lepszy na patrzenie.
Nazajutrz moderatorka z aspirantką zachwycają się białym,
User pisze, że białe brzydkie, ale wisi mu to, bo sam i tak używa błękitnego.
Daje screen błękitny, ktoś daje różowy.
Moderatorka wpada w szał.
User widzi, co znaczy się wyżyć, pokazać władczą pięść i topór, każdy może być be i moderator tylko nie, on tylko cool, choć nie kuma frazy.
Z błazenady nakręca się moderatorski wkurw, a user bajarzy, sprawdza zdystansowane, zapodaje info na fałsz - taka próba.
Za kulisami, w tajnej bazie wyrok zapada za zdradę.
- Czas naradę zwołać, idziem w moderację we dwa i choć ty asystentko, ty się przydasz też.
- Dawać topory?
- Najpierw dawaj flaszki.
- Co uczynił user, że mu spadnie łeb? Wsadził kij w kod źródłowy? Po profilach zasiał nerw?
- Nie, pitolił w błazna bitą mową.
Ukaż każdy swe oblicze, kiedy błazna kopnąć chcesz
Kurwa! Giń! Spal se ryj! Rzygaj! Chuj wiesz kim jesteśmy my!
Poległ, jeszcze chwilę żył.
Zamęczyć tę, co mu sprzyjała! Dawać dla niej krzyż!
Ktoś napisał "kurwa mać", to musiał być ktoś z nich, jak nie on, to ona! On już kona w kale krwi.
Dawać ją!
Jesteśmy wspaniali, w Blue Monday, mamy święto użycia worka na śmieci - polej!
- Patrz - nie skumali metafor - ha ha ha.
- Skumali, ale wiedzą kto rządzi, patrz jak kochają miotły, te do zamiatania. Brawo My:) Dwadzieścia trzy sekundy ciszy im.
- Ha ha ha.
Moderatorka cieszy się i klaska w dłonie.
Aspirantka myśli - kurde, ale cool!
User sięga chaotycznie po odcięty łeb i siłą woli, chęcią istnienia, zakłada go na kark.
- Dziwne, ale się trzyma, może nie jest doskonale, ale pewien kurczak żył bez głowy,
karaluch też potrafi.
Czy ta kwoka - moderacja proszę pana, była z wiersza Brzechwy, wyskubana?
A jakby tak tylko, dupa, na drzewie było napisane przez nie wiadomo kogo i stałaby obok rakieta?
.
.
.
.
yanko wojownik, 17 - 18 stycznia 2021
Komentarze (8)
Podobuje ?
Dzięks
Dzięks
I mnie się też podobuje. :)
Brak moderacji na opowi ma tylko dobre strony, dopóki jakaś grupa nie zacznie działać jak samozwańcza moderacja, tego by tak się nie stało muszą pilnować wszyscy użytkownicy, gasić takie próby w zarodku.
Pozdro
Odskakując od tematu, pozostawiając granicę, to wyznaczają ją uprawnienia, ich posiadanie może kusić do jej przekroczenia, duża władza, to dużo odpowiedzialność, jeśli szefem fabryki obuwia zostaje pomocnik szewca, to może skupić się na tym, by motki były sprawne.
Dzieks.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania