ukołysz
zostań jeszcze chwilę
może pomylę kroki i słowa
zechcę żebyś zawsze kołysał
ciszę między nami
gdy wpadnie
przez otwarte okna
żal tych spotkań
i nas na pół rozdartych
wytarty termin
bez złudzeń
już nie marudzę
niech znowu zapłoną świece
gdy odlecę zatrzymasz zegary
powróci paryż
choć płyta się zdarła
wszak tyle razy umarłam
powoli w twoich ramionach
dzień skona jeśli otworzę oczy
nie próbuj więc
budzić nocy
Komentarze (26)
Leon miał spróbować tej formy, pisał, że fajna.
Tak mi się przypomniało.
Dziękuję, TseCylia, za ''palce lizać''
to nowe spojrzenie
na wczoraj...
Pozdrawiam serdecznie 5
Miłego dnia
Pozdrawiam również i również miłego dnia, Andrew
Spójrz na układ wersów, można się bawić, jak się chce...
Widzę i będę próbować, ale to pewnie jeszcze długo potrwa.
Jak w międzyczasie coś nowego napiszesz, to chętnie zobaczę i się podszkolę.
Dziękuję, że przyszłaś. Pozdrawiam
Wypuść bąka!
Tutaj jest jeden taki, co lubi wąchać.
Będzie cię chwalił po wszystkich odpustach.
Haaggrrii.
NO!
Romuś byłby niezadowolony.
Nie zmieniam partnerów.
Nawet nie potrafisz skonstruować dobrej riposty.
To brak snu.
NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania