Ukryci w swoich norach
a ja jestem w twoich oczach
jestem w duszy tętni się jeszcze życie
mimo że jest tak ciii-cho-sza
znów cholerna cisza unosi się w moim śnie
tam kwieciste ścieżki i śpiewające echo
jest wspomnieniem pejzażu płóciennego
gdzie mężczyzna żona kochanka
i jej babka błąkają się po omacku
tworząc jedno tło
znów ktoś chowa wzrok do walizki
przekrzykuje echo
ciii-cho-sza bo śnię
i nic mi po tobie
gdy maluję znikam w tunelu
krzyż
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania