Ułani, ułani, malowane dzieci...

UŁAN i DZIEWCZYNA

Przed wojną panienka z przedmieścia Grudziądza

poznała ułana z „dupą jak z mosiądza”.

Chętnie poszła z nim na błonia,

sprawnie wsadził ją na konia.

Po czasie o sprawstwo w sądzie go posądza.

 

DAWNE ŻYCIE

W Grudziądzu ułanów w krąg wszyscy chwalili;

szynkarze, rymarze i szewcy z nich żyli.

Cne damy czy lekkie panie

także miały używanie.

Po wojnie, bez koni, tradycję schrzanili.

 

UŁAN i ARMATA

W Grudziądzu ułani i armaty mieli,

jak strzelać z nich celnie, z natury wiedzieli.

Gdy ładne dziewczę chęć okazało,

ułan je chwacko wsadzał na działo… jak się utrzymało, czasem i poczęli.

.

UŁAN i ŁANIA

Bryka łania przy ułanie,

żołnierzowi dęba staje

nawet serce, gdyż ta łania

pyszczkiem konia mu pogania.

 

UŁANI NA ĆWICZENIACH

W podgrudziądzkim lesie ćwiczyli ułani,

ścieżki przemierzyli, nie spotkali łani.

„Próżne nasze trudy, chociaż dzionek mija,

zostanie nam lance w dziuple w drzewach wbijać".

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania