Ulica
ruchome wydmy
z pasów dla pieszych
przystanek fatamorgana
zakrzywiony księżyc
drapie zakurzone niebo
z chodnika suche liście
leżą bezwładnie
policzone podeszwy
snują się ofiary
porannego wstawania
________________________________________________________________
Komentarze (21)
"snują się ofiary
porannego wstawania" - to wiersz ewidentnie o mnie :))
Dzięki :D Bardzo mi się podoba :)
Pozdrowionka :))
Cieszę się, że masz taki optymizm w sobie. :)
Też dziękuję za przybycie. :)
Można jak najbardziej. Dziękuję za odwiedziny. :)
zakrzywiony księżyc
drapie zakurzone niebo
Jakie piękne, chociaż niby takie realne. Realne - nierealne. Pozdrawiam :-)
Kocham Twoje obrazy ze słów.
ten zakrzywiony księżyc drapiący niebo też mi się spodobał ;))
Bardzo obrazowe :))
Cudnie, że kochasz słowa.
Dziękuję. :)
„z pasów dla pieszych„
Spróbuj przeczytać bez niego :)
Bardzo prawdziwe to jest :)
Pozdrawiam :)
Po kawie jakoś funkcjonuje, ale też bywa tak, że lepiej nie gadać. :)
Dzięki. :)
Dzięki. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania