Umieram ze strachu

Umieram ze strachu chodząc w twoje miejsca sama

Brak zapachu świeżych bułek przy naszej ulubionej piekarni

Zarośnięta trawa przysłaniająca zatokę

Gdzie wschód słońca jest niewidoczny

Nie jak kiedyś

 

Umieram ze strachu chodząc w twoje miejsca

Skupiam się na kroplach deszczu spływających po mojej kurtce

Podnoszę wzrok i widzę naszą kwiaciarnie

Zawsze kupowałaś tam kwiaty dla mamy kiedy się żegnaliśmy

Krwistoczerwone róże

 

Umieram ze strachu chodząc w twoje miejsca

Tak bardzo boję się

Zobaczyć cię przypadkiem w ulubionej piekarni

Tak strasznie nie chcę podnieść wzroku na te budynki ponownie

Żeby nie ujrzeć krwistoczerwonych róż

Które ktoś podaruje tobie przy kwiaciarni koło przystanku

Z myślą że są dla Ciebie

 

Umieram ze strachu kiedy wracam do domu

I muszę odwrócić wzrok

Skupiam się na kroplach deszczu spływających po moich policzkach

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Zagubiona 09.07.2016
    Widzę potencjał, świetny tekst. Ciekawie jest napisany, sporo uczuć jak widzę włożono w napisanie go. Ode mnie 5! Pozdrawiam :)
  • Skylar 09.07.2016
    Bardzo dziękuję, miło mi:) Również pozdrawiam!
  • candy 10.07.2016
    Ktoś tu anonimowo chciał pocisnąć ;) bardzo fajny wiersz, dobrze wiem, o czym mówi podmiot liryczny. Niby zwykła sytuacja, a w nas serce i tak się boi, boi się wspomnień i bolesnych zmian. 5 :)
  • Skylar 10.07.2016
    No cóż, takie anonimy są niestety wszędzie, ale nie ma co się przejmować:) Dziękuję za ocenę i dopełnienie wiersza tymi słowami c:
  • Rasia 10.07.2016
    "Krwisto czerwone róże" - krwistoczerwone*
    Uwielbiam takie wiersze, które zostawiają luki, jakie czytelnik musi sam uzupełnić. Tutaj właśnie użyłaś tego manewru, choć bardzo szybko nasunęło mi się, że ukochany podmiotu jest już martwy, że podmiot go wspomina i boi się, że zwariuje, że rozerwie mu się serce, kiedy przypadkiem wyobrazi sobie postać zmarłego. Zdaje się, że nie umie sobie poradzić z naporem wspomnień i nie może pogodzić się ze stratą. Żyje w ciągłym strachu, że zobaczy twarz, którą tak kochała... i dalej kocha. Taka jest moja interpretacja. Zostawiam 5 :)
  • Skylar 11.07.2016
    Błąd poprawiony. W ciekawy sposób zinterpretowałaś ten wiersz, dziękuję za ocenę i opinie:)
  • 60secondsToDie 11.07.2016
    ...5.
  • Skylar 11.07.2016
    Dzięki c:
  • Niemampojecia96 04.08.2016
    Już to czytałam, tak teraz ponowie
    Umieram ze strachu podobnie czasem,
    nie wiem, wiersz piękniejszy, czy dziewczyna na zdjęciu xD (dobra, to m0że trochę niepoważna dygresja, ale. Bądźmy niepoważni).

    Że mnie się podoba. To chciałam powiedzieć. No.
  • Skylar 09.08.2016
    Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Dziewczyna piękna, możemy być niepoważni! :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania