Poprzednie części: umieranie jest potrzebne
umieranie jest potrzebne III
ubieram koszulkę na lewą stronę
przy dźwiękach wielkich nadziei
światło było jaśniejsze
krople nieustannie pukają mi w okno
zasługą deszczu pustki na ulicach
wychodzę zza siebie
(niby odważnie)
samotność wypełnia przestrzeń pomiędzy kroplami
tam ja, w stanie wiecznej nieobecności
odrywam metkę dla niepoznaki
Komentarze (2)
Całe to umieranie wyszło Ci całkiem w porządku jest w tym wyczucie, dobre podejście do tematu ; pierwszy tekst 5 potem 4 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania