Umrzeć

Każdy odejdzie tak jak wiosna odchodzi czy lato

Nikt żyć nie będzie wiecznie

Chyba tylko jak biblia mówi – w niebie

Życie na ziemi uważamy za coś najlepsze

Ale skąd wiemy czy nie lubimy paprykarza skoro nigdy go nie jedliśmy

Jak jest w niebie

Mogę się tylko domyślać

Lecz domysły to zbyt mało by prawdę odszukać

Mogę mieć wyobraźnię potężną i tak nie zrozumiem śmierci

Czy jest ciemna

Może wcale nie taka zła jak wszyscy ją opisują

Czy ma skrzydła czarne jak u kruka

A kosę posiada naprawdę

Czymś musi nas ścinać

Rękoma zboża nie zerwiemy

Szukam odpowiedzi

W głowie sercu albo tam

na krańcu życiowej ścieżki

Tam gdzie nie wiemy co jest przed nami i czy coś się tam znajduje

W niepewności toniemy

Człowiek to istota naprawdę krucha

Dzisiaj się bawię

Jutro na pogrzebie płacze

Najgorszy jest fakt że nic z tym nie zrobimy

Nie mamy na to wpływu

Życie lekkie i cienkie

Uszyte z jedwabiu

Jakie one jest słabe

Nie brakuje mi strachu

Boje się jutra i dzisiaj wieczora

Mam strach przed tym że wyjdę

I wrócić nie zdołam

Uderzę głową w chodnik

Nikt mnie nie uratuje

Diagnoza będzie jedna

A raczej już ostatnia

Pani córka nie żyje

To niestety prawda

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • KarolaKorman 17.04.2016
    Smutne myśli Cię naszły i wyszedł z tego niezły wiersz, 4 :)
  • Julka2001 17.04.2016
    Dziękuje:)
  • Łowczyni 17.04.2016
    Naprawdę interesujący wiersz. Co prawda, nie poruszyłaś mnie tutaj dogłębnie, aczkolwiek idziesz w dobrym kierunku. Zostawiam 4. :)
  • Julka2001 17.04.2016
    A dziękuję,dziękuję
  • Neurotyk 24.04.2016
    Za niepewność podszytą strachem - 5.
  • Neurotyk 24.04.2016
    Lęki przed nagłą śmiercią są naturalne w okresie dojrzewania, kiedy człowiek przestaje być dzieckiem, a staje się świadomy odbiorcą otaczającej rzeczywistości, zaczyna się twoja percepcja(?) odnośnie świata.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania