Upadam
Upadam na kolana
I krzyczę coraz głośniej.
Ugięta,podłamana
Wciąż płaczę coraz mocniej.
Zapadam się przy Tobie
Wyciągam swoje ręce
Tłumaczę przecież sobie,
że nic nie będzie więcej.
Zapadam się bez Ciebie
Już na nic moje żale
W moim prywatnym Niebie
Nie mogę Cię odnaleźć.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania