Upadek
Czekać jej kazał
Lecz ona nie chciała
Tylko patrzała jak spada
Stała, patrzała i czekała bezradna
Nie chciała pozwolić by upadł
Ale nie potrafiła więc tylko patrzała
Bezradnie oglądała
Nic poczynić nie umiała
Aż w końcu dnia pewnego
Pięknego i słonecznego
Widziała jak upadł
I tylko patrzała
Stała i patrzała
Bo pomóc nie umiała
Stała i płakała
Szansa jej przepadła
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania