olaboga, pewnie debli powinien się zaraz pochlastać. Na jego miejscu nawet, po jedynce, oddawałbym ze swojego skromnego dorobku z datków miernot. Skąd ty wziąłeś te pięć, to chyba jedynie buk raczy wiedzieć, bo na takiego to sie nie wyPISujesz.
Zazwyczaj trollujesz co może swiadczyć o braku kindersztuby, cywilizacyjnym opóźnieniu a także lichym przygotowaniu literackim, nawet jak na ten portal. Ponieważ znam ireneo podpowiem co chciał powiedzieć. Może to stanie się jedną ze wskazówek tak niezbędnych poczatkującym grafomanom czy już wierszokletom. Lejtmotivem ( poszukaj w wiki) tu jest przemijanie i rola wspólnych, a nie obok siebie przeżyć na tej, nieuniknionej, drodze przemijania.
Z zaprezentowaną wrażliwością raczej poza rymowanki nie wyjdziesz. Może układanie puzzli...
Zobaczył stary dziad młode, skąpo ubrane dziewczyny i się rozmarzył... w ostatniej chwili o żonie sobie przypomniał i pobiegł po ratunek... w sumie, to nie dziwi, bo młodziutkie laski raczej na staruszków nie lecą, chyba że miliarder, to wtedy poświęcają się dla celów wyższych... tu takich nie było, bo nie wzmiankuje o tym tekst
Grafomanka
Srsra baba która dużo ryczy do niczego więcej się nie nadaje.
Stary dziad - "pędzi na skróty do żony".
Tryby pod sufitem już tylko zgrzytają, pora na oliwienie i niech nie marudzi że proboszcz z olejami za stary.
"Uroki spiekoty" to wiersz pełen letniej atmosfery i kuszących obrazów. Słońce rozpala zmysły, a skąpo ubrane kobiety drażnią wyobraźnię. Mężczyzna, rozmarzony i zmysłowy, walczy z pokusami i szuka ratunku w ramionach żony.
Wcześnie zaczynasz pić. Ja dopiero wieczorem.
Skąd wziąłem 5. Ano z puli mi należnej, jako użytkownik tego portalu.
coraz więcej oszołomów tutaj znajduję.
I dają ci po pięć jako alkoholikowi?! Faktycznie oszolomstwo hebluje ci dechy sosnowe.
Dasz radę zapamiętać że flacha dzieli aię na kieliszki, a kazdy kieliszek zaczyna od kropli!
Podpowiadam abyś miał asertyewny argument na polskozwyczajowe - kropelka ci nie zaszkodzi. Ani rano ani w nocy bo te komórki szarej substancji nie regenerują się.
Obecnie jestem właśnie na działce. Przez całą majówkę. Przyszła sąsiadka, przyniosła młodą kapustę
i młode kartofelki. Wieczorem przyjdzie koleżka Romuś z partnerką. Muszę przygotować kolacyjkę.
Nie wiem, czy jeszcze tu wpadnę.
Praca niweluje stresy. Prawdę mówię.
Bawcie się dobrze
Bettina
To sie wie. A napisałem tu kilka miesięcy temu, że teksty ireneo jak artykuły w Media Markcie. Zejdź kilka leveli do poziom buk, kosciół, proboszcz.
ćpun widzący wszędzie pis, nienawidzący Boga i nieudolnie szydzący. Heretyk i bluźnierca. Debil i zwykły stary pryk, niedowartościowany w życiu.
Ukorz się i wyznaj swe grzechy.
Komentarze (27)
😀ułożyła tępo literki w szereg i wyszedł jej...numerek
Walnij w stół.
Ale jaja.
Pisałam do obiektywnej osoby.
Nie tylko spiekota ci uderzyła do czachy, ale i głupota.
Jak byłbyś bystry, to kliknąłbyś na Starszy Woźny.
Tutaj mam tylko to konto.
paciorku
Z zaprezentowaną wrażliwością raczej poza rymowanki nie wyjdziesz. Może układanie puzzli...
Zobaczył stary dziad młode, skąpo ubrane dziewczyny i się rozmarzył... w ostatniej chwili o żonie sobie przypomniał i pobiegł po ratunek... w sumie, to nie dziwi, bo młodziutkie laski raczej na staruszków nie lecą, chyba że miliarder, to wtedy poświęcają się dla celów wyższych... tu takich nie było, bo nie wzmiankuje o tym tekst
Srsra baba która dużo ryczy do niczego więcej się nie nadaje.
Stary dziad - "pędzi na skróty do żony".
Tryby pod sufitem już tylko zgrzytają, pora na oliwienie i niech nie marudzi że proboszcz z olejami za stary.
Skąd wziąłem 5. Ano z puli mi należnej, jako użytkownik tego portalu.
coraz więcej oszołomów tutaj znajduję.
Dasz radę zapamiętać że flacha dzieli aię na kieliszki, a kazdy kieliszek zaczyna od kropli!
Podpowiadam abyś miał asertyewny argument na polskozwyczajowe - kropelka ci nie zaszkodzi. Ani rano ani w nocy bo te komórki szarej substancji nie regenerują się.
i młode kartofelki. Wieczorem przyjdzie koleżka Romuś z partnerką. Muszę przygotować kolacyjkę.
Nie wiem, czy jeszcze tu wpadnę.
Praca niweluje stresy. Prawdę mówię.
Bawcie się dobrze
Nie mam pojəcia o czym I do kogo Autor pisze.
To sie wie. A napisałem tu kilka miesięcy temu, że teksty ireneo jak artykuły w Media Markcie. Zejdź kilka leveli do poziom buk, kosciół, proboszcz.
My sie tak roznimy wiekiem I swiatopogladem - jestem z rodziny, ktora emigrowala z miasta na wies, ze to nie ma sensu.
Sympatyczny wiersz ˙ᵕ˙
Ukorz się i wyznaj swe grzechy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania