UROpowi 2 - trochę spóźnione jednak wciąż szczere podziękowania

Witam serdecznie wszystkich czytelników na drugich urodzinkach mojego profilu. Fakt, tekst spóźniony gdyż na Opowi pojawiłem się dziewiątego września 2018 a dziś już dwudziesty trzeci, niemniej świętować zawsze warto.

W pierwszych słowach pragnę ponownie podziękować za ciepłe przyjęcie mnie na portalu. Gdyby nie budujące komentarze znajdujących się tu ludzi nie wiem czy miałbym tyle zapału do kontunuowania moich działań. Owszem, bywają i ostre odezwy ze strony niektórych internautów lub nawet trollowane (mam nadzieję) jedynki pod tekstami ale to nic innego jak nieodłączna część internetowego życia. To dzięki Wam nadal tu jestem i to właśnie Wy dostarczacie mi energii i zapału do dalszego publikowania i rozwijania swoich marzeń. Nawet jeśli marzenie o wydaniu własnej książki jest czymś nadal dla mnie niedostępnym i nawet nie mogę być pewien, że kiedykolwiek taka możliwość znajdzie się w moim zasięgu, to publikowanie krótkich opowiadań właśnie tu, na Opowi, sprawia mi radość a samo pisanie uznaję za odprężające i pełni pewnego rodzaju funkcję wyrwania się z dość szarej i przepełnionej matematyką rzeczywistości.

Kieruję ogólne podziękowania do wszystkich którzy poświęcili swój czas i przebrnęli przez choć jedno opowiadanie. Mam nadzieję, że nie był to dla was czas stracony oraz że same teksty były wystarczająco ciekawe.

Przechodząc teraz do szczegółowych podziękowań na pierwszym miejscu muszę umieścić Kapelusznika, który niezłomnie brnie ze mną przez ogromne uniwersum Gwiezdnych Wojen, uwypuklając nie tylko błędy logiczne ale i te związane z samym światem odległej galaktyki. Dzięki poświęconemu czasowi na wspieranie moich opowiadań udało nam się nawet zawiązać współpracę, kreując zupełnie nową historię i wspólnie rozwijać naszych bohaterów.

Kolejne podziękowania dla TheRebeliusOne’a, który pojawił się co prawda już pod koniec całej serii „Stary przyjaciel”, jednak i tak dzielnie brnął przez moje nie do końca najwyższej jakości teksty, udzielając cennych wskazówek, głównie wytykając podobieństwa moich postaci do postaci kanonicznych. Jestem za to wdzięczny, gdyż zależy mi na stworzeniu czegoś nowego a nie odgrzewaniu istniejących charakterów.

Nie może zabraknąć tutaj też Nefera. Jak się orientuję, jesteś osobą mniej obeznaną z uniwersum Gwiezdnych Wojen i Twoja obecność pod tekstami o nie do końca Twojej tematyce jest w pewnym sensie budująca. Pokazujesz, że fabuła może być zrozumiała i wciągająca nawet dla kogoś nie będącego fanatykiem świata rycerzy Jedi.

Połączone podziękowania dla Ozara i Krajewa34, którzy poświęcili swój czas aby przebrnąć przez całą serię, wielokrotnie wskazując na to, w których miejscach można poprawić składnię, interpunkcję czy styl. Dodatkowo dziękuję za poświęconą aspektowi militarnemu uwagę.

Dziękuję wielu innym osobom, które pojawiły się jednorazowo w sekcji komentarzy, ale i tym, którzy czytali z zainteresowaniem dla własnej przyjemności nie pozostawiając żadnego śladu.

Miniony rok spędziłem głównie na serii „Stary przyjaciel”, która to była kontynuacją mojego pierwszego opowiadania „Asaro Erhetia”. Jeśli chodzi o pozostałe prace, pragnę poinformować tylko, że prace nad „Areną Multiświatów” zostały wstrzymane do odwołania. Bardzo zależy mi na tym opowiadaniu a nie uważam by moje umiejętności pisarskie były na tyle dobre, by podjąć próbę wykreowania własnego uniwersum. Potrzebuję się jeszcze trochę podszkolić.

Wielokrotnie też wspominałem o pojawiających się w moich pracach nawiązaniach do świata Bionicle. W tym roku pojawił się nawet jeden, krótki tekst z tego uniwersum. Nie wiem jeszcze czy mam zamiar tę część kontynuować, niemniej cieszę się, że jeden z moich ulubionych światów mógł zawitać na Opowi.

 

Tak więc pragnę podziękować wszystkim którzy byli i są tu ze mną na tym wspaniałym portalu i którzy pomagają rozwijać mi moje pasje. Dziękuję!

 

*

 

Teraz tak jak rok temu odbędzie się część informacyjna. Nie prowadziłem już tak dokładnych statystyk jak rok temu, niemniej mam parę danych dotyczących opowiadania „Stary przyjaciel”:

- Całość składa się z 46 części i jest jak dotąd najdłuższą serią jaką napisałem.

- Średnio 165 osób przeczytało jeden odcinek.

- Średnia ocena całej serii to 4,82 a najniższa ocena nie spada poniżej 4.

 

CIEKAWOSTKI:

Tak jak i w pierwszej serii, w tej również pojawiały się nawiązania do uniwersum Bionicle. Występujący w opowiadaniu kapitan Nelis Umbra dostał nazwisko właśnie po jednym z bohaterów świata Bionicle. Dodatkowo niebieskie ptaki nazwane fezoq oraz ich szarzy bracia o nazwie fezon, stanowiący faunę pustynnej planety Qish, również są nawiązaniem do postaci Vezona i Vezoka. Co bardziej zainteresowane duszyczki mogą sobie wygooglować.

Podobnie jak w przypadku pierwszego opowiadania, to również zostało pierwotnie napisane jako krótki tekst dla koleżanki. Zainteresowana uniwersum Star Wars, po przeczytaniu króciutkiej wersji „Asaro Erheti” dostała kontynuację w postaci krótkich wydarzeń mających miejsce właśnie na Qish. Została tam wprowadzona postać Valkirii, którą w tamtej wersji opowiadania spotkał nieco gorszy los (może niektórzy by się ucieszyli).

 

To by było na tyle jeśli chodzi o podsumowanie. Dziękuję wszystkim za kolejny, wspaniale spędzony rok i życzę Wam dalszego rozwoju na gruncie literackim i artystycznym.

Pontàrú.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • TheRebelliousOne 23.09.2020
    Sto lat dla kanału! :D I jak miło, że wspomniałeś o mnie. No cóż, cieszę się, że mogłem pomóc, chociaż moja wiedza o Gwiezdnych Wojnach ogranicza się tylko do epizodów oraz serii gier KoTOR, prawdę powiedziawszy. A jeśli chodzi o kanoniczne postacie, nie mam nic przeciwko pojawianiu się ich, więc nie gorączkuj się. Vezok, hmm? Uwielbiam fakt, że nawiązujesz do Bionicle. A myślałem, że tylko ja pamiętam tą... ciekawą serię klocków Lego.

    Pozdrawiam ciepło i pamiętaj, że zawsze jesteś mile widziany pod moimi opowiadaniami! :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania