UŚMIECH
Tak się zastanawiam, czy jest on dobry, czy zły?
Spotykam go często, gdy szczęścia jest dużo,
Gdy fajni, pozytywni ludzie wokół,
Gdy piękny dzień na dworze,
I gdy wszystko idzie według własnego planu.
Nie ma przeszkód w dotarciu do celu.
Często jest przedstawiany jako ten dobry,
Jednak często też zadaje rany.
Gdy ktoś go używa, by czyjeś nieszczęście powiększyć, zadać ranę lub kogoś poniżyć.
Ale są też ludzie, co się nim bronią
Przed bólem. Często są mroczni, jak Joker w Batmanie.
Tak samo jest z jego bratem – śmiechem.
Tyle że śmiech jest mocniejszy i większy.
A oni dwaj są synami radości.
Ciekawe, nawet radość – tak pozytywna – ma swoje niedoskonałości…

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania