Usta twe ze snów, marzeń o słodkości; ułożonych z różanych płatków wyobraźni delikatności, jedwabiem słów przyjaźni cudności…

Data tytułu wiersza lirycznego; poematu sztuki miłosnej i wniesionych poprawek: 30 – 9 ( Wrzesień ) - 2025 – R. / 11 - 11 ( Listopad ) - 2025 - Roku Pańskiego.

 

Usta twe ze snów, marzeń o słodkości; ułożonych z różanych płatków wyobraźni delikatności, jedwabiem słów przyjaźni cudności…

 

Jedwab twych włosów jaśnieje, przy różu twych ust niepewności; miłości grymasu, w obawie słów zatopionych marzeniem, kwiecistej wyobraźni; jeszcze czekającym zaistnieniem; dla boskiej fantazji; lśnieniem geniuszu wytrawnego sensu, dla przyjaźni przypływu mocy oświecenia; blaskiem twych oczu, przy złocie kosmyków ciepła aury czułej kobiecości; splatającej twe ciało emanacji siły lekkości,

dla wyrazu gracji, jeszcze wyższej egzaltacji charakteru przebudzenia; słodkiej niewinności tchnienia, budzącej zaufanie, karmiące rozum przekonaniem, w jej Boskości istnienia; czułej jedwabiście, na jawie przeświadczenia; o śnie prawdziwości, lśnienia rzeczywistości, w płatkach rozkoszy; pragnieniem błądzącej; duchem swym wysublimowanej chciwości; soki spijać pragnącej radośnie słodkości, z kielicha uczuć nektaru; hojności daru Miłości Wezbranej; przypływem

łaski szczęścia Niebywałej…

Gdy zew twój krwi, myśli pląsem szczebiotu; plecie gniazdo lekkości słowem, dla spełnienia; pośród Dobra Mądrości pragnień uniesienia; lecisz w sen przezorności wtedy; pośród nocy cienia namiętności zmysłami; pragnień zmartwychwstałych,, co rozgorzały natchnionym ciepła Cudem; rozpostartych skrzydeł aniołów bez złudzeń, pragnących Doznań świeżych jak mąka; biała, czysta

i chlebem pachnąca, jak wizja przejrzysta jedwabnego pnącza, co rosnąć chce w górę niemal, że bez końca; by Ambicją istnieć na błękicie Słońca; Miłości rumianej, jak lico kochane; chłodu krwi przetrwania, równowagi lodu; Magii Białej Siły onirycznych płodów. A patrzeć, na cię można stale; w kryształ twej twarzy, górskich ołtarzy; oczu strumyków dzikości skrytości, lekkości kwiatowej Niezapominajek. A lico twej Prawdy, odkrytej Zdobności; wyrazu twej duszy pragnące ufności, bieli się w radości bez smutku w Godności, byś miała szacunek,

za swe staranności. Ty kwiecie bielisty, pachnący i czysty; świeżości młodości, rozkwitłej mądrości, finezji i chwały, lekkości wspaniały; co tętnisz rozsądkiem, dla Ładu porządkiem, i tryskasz energią, dla Dobra potrzebną; rozłożystych płatków, wymownego taktu; słów purycji złotej, miodów sztuki nowej.

Płynącej z Pragnień; twej Szczerej Uczuć Wyobraźni, wskrzeszonej przez Wiarę; dla zbożnej fantazji; karmiącej Czas ziszczenia Mocą; Wykwintności twej Majestatu, dla twej nowej przyjaźni…

 

Data: Zakończenia technicznej pracy nad tekstem wiersza tematycznego; Polskiej sztuki poezji powszechnej: 19 – 9 ( Wrzesień ) - 2025 – Roku powszedniej tradycji kultury poezji Polskiej.

 

Pisarz i autor prewencyjny: Mirosław Witold Piotr Butrym.

 

PRO ALFA NOViS.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania