Ustające oddechy

Emocjonalny krąg od lat się zatacza,

A głowa żalu niepojęta.

Gdy od kolebki serca poczujesz

Część goryczy świata,

A szarość istnienia przylgnie do duszy.

 

Zrównany z ziemią jak zdeptany liść,

Neurony potężnie odczujesz,

A krople deszczu na oknie

Będą twoim uosobieniem.

Wtedy zrozumiesz – jak umarły żyjesz.

 

Nikt nie widzi, gdy oczy zamglone,

Nikt nie słyszy głośnych krzyków.

Zza krat uczciwej duszy

Każdy tylko tworzy blizny,

Które wiatr zwieje i w popiół skruszy.

 

Wnet oddech przyspieszy,

Wzrok za powiekami zniknie.

Wtem oddech ustanie,

Serce przestanie bić,

A dusza w kratach piekieł się osadzi –

Będzie trwać, trwać, jak umarły żyć.

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Sokrates 2 miesiące temu
    oryginalne określenia i nastrój zbliżającej się śmierci. Może powinienem dać nawet 4?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania