Jedyne co możemy to budować własny, mikro eden, szukać i próbować szczęścia, może kiedyś chociaż na kilku metrach kwadratowych będzie istnieć piękne niebo.
Taka właśnie pointa z tego wynika, ludzie nie lubią gdy w ich świat wtrącają się inni i chcą im dyktować co mają robić, i jak żyć. Dzięki za przeczytanie i komentarz, odpozdrawiam:)
Wole się urzekać, niż stękać wiecznie. Napisałaś Ty kiedyś, komuś, cokolwiek prócz krytyki? Rozumiem, że wszystkich, każdego, zawsze musi urzekać to samo? Ja to lubię jak swędzi nos, a sąsiad jak mu skarpety śmierdzą. Polemizuj!
Materazzone, ależ oczywiście że napisałam, wystarczy znać się się na poezji, żeby ją docenić. Nie doceniam i nie urzeka mnie grafomania... w przeciwieństwie do ciebie.
Materazzone, ano był. Dzisiaj pewnie też by był, gdyby żył w naszych czasach i pewnie znowu w pisaniu wyprzedzałby swoją epokę o ileś tam lat, bo to był nie tylko utalentowany ale i mądry człowiek.
MartynaM bo jestem tak zajebiście aktywnym użytkownikiem tego portalu, że raz Cię dodałem, miałem dodać innych i olałem sprawę ;) nie przypisuj do tego żadnej wartości. Wszyscy jak tu jesteście, jesteście tylko napisami w internecie. Nie znam osobiście, nie widziałem twarzy, ręki nie podałem. No, a Słowacki podobnie do Mickiewicza - jest martwy i niech takim zostanie.
Materazzone, skoro jest martwy, to po co pisać dzisiaj jego stylem, a już chwalić ten styl, zupelnie bez sensu, a ty to robisz...
Na drugi raz nue olewaj sprawy, bo innym może być przykro...
MartynaM jak zapewne wiesz, powiedzenie to pochodzi z pewnej książki. Jak zapewne wiesz odnosi się do zabetonowanego toku rozumowania. Tutaj chciałem Ci zwrócić uwagę, że myślisz właśnie w ten sposób. Posłużę się, dla większego wyjaśnienia cytatem z mojego ulubionego rapera "nie lubię podziałów na sztukę wysoką i niską, szuka jest zawsze sztuką, cała reszta jest rozrywką".
Materazzone, mylisz się, grafomania nigdy nie będzie sztuką, nawet kiedy ktoś ją pięknie tlumaczy... chociaż to akurat bywa zabawne, szczególnie w odniesieniu do klasyki.
To jest wiersz o utopistach pragnących zmieniać świat i życie innym. W pewnym sensie to jest jakieś poświęcenie, ale czy oczekują tego od nas inni, żebyśmy próbowali im ustawiać życie? Nie sądzę. Pozdro.
Dziękuję Moniu za przeczytanie i komentarz. Wielu jest takich ulepszaczy rzeczywistości, którzy mają szczytne idee, ale zderzają się ze ścianą niemożności i niechęci.
Komentarze (24)
Mnie urzekł :) pozdrawiam
Na drugi raz nue olewaj sprawy, bo innym może być przykro...
innych, oczywiście ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania