UWODŹ MNIE
Uwodź mnie wciąż intelektem
Pieść moją radość swoim uśmiechem
Muśnij mnie żartem trochę dla żartu
I zabij mój smutek swym śmiechem
Puść do mnie oczko, spod rzęs Twych gęstych
I odgoń humoru treść marną
Teraz dokładnie przeczytaj ten wierszyk
I nakrzycz bym się ogarnął
Bo jak wesoło jest i radośnie
I pyszczysz do mnie ze swadą
To już mi więcej nic nie potrzeba
Zły humor i smutki precz jadą
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania