Używane książki od (pewnie) czarownic

chciałbym podzielić się moimi

spostrzeżeniami na temat używanych książek

w których magia jest traktowana poważnie

kupowanych pewnie od czarownic

kupiłem do tej pory ze cztery takie (po angielsku)

i każda była w paskudnym stanie

brudne, albo odrapane, albo jeszcze gorzej

ze dwie wyglądały jakby były trzymane w wilgotnej piwnicy

wypadające kartki

podkreślenia robione długopisem

plamy

mam stąd wnioskować, że czarownice to brudasy

mieszkające w zasyfionych, rozpadających się domach

gdzie wszędzie na stołach są kałuże z rozlanej herbaty lub kawy

czy to tylko przypadek, że te książki tak wyglądały?

 

pewnie zapytacie, ale po co kupowałeś te książki, po ci one?

a tak sobie, do poczytania dla rozrywki

(choć trzeba przyznać, że różne dziwne rzeczy się działy,

kiedy czytałem te dzieła,

od przewieszania obrazów przez współdomowników,

przez nagłe omdlenia, absurdalne ataki szału, czy inne takie)

 

kupowałem je przez internet

więc nie wiem kto tak naprawdę sprzedawał

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • piliery rok temu
    Tak, różne dziwne rzeczy się dzieją, kiedy czytamy książki. I choć nie powinno być istotnym, skąd się zjawiają w naszym życiu jednak ten moment, (przynajmniej ja tak mam) zostaje w pamięci. Książki to fragment mnie, fragment mojego życia więc nie mógł być ten głęboko magiczny wiersz, dla mnie obojętnym.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania